Krótko po walce z Jinsanem wszyscy razem udaliśmy się do domu. W drodze powrotnej wytłumaczyłam Kamilowi, że jestem w jakiejś części Sayianką, posiadam nic o której mu się nawet nie śniło, oraz potrawie się przemienić w Super Sayianina. On przyjął to bardzo spokojnie. Był nawet szczęśliwy, ze ma taką przyjaciółkę. Ja uśmiechnęła się i resztę drogi przespałam. Na miejscu przedstawiłem rodzicom Son Goku i Vegetę. Ich reakcje mnie zdziwiła, bo zamiast się na mnie wydzierać. Byli zadowoleni. Pod dojściu do domu, padłam na łóżko i nie ruszalam się z niego przez kilka dni. Ostatnie dni wakacji spędziłam na trenowania mojej przemiany w SSJ i kontrolowaniu moich emocji podczas niej. Goku i Vegeta nie spodziewali się,że jestem w stanie się przemienić, ale Goku było to bardzo na rękę, bo mógł z kimś potrenować. Wszystko się dobrze układało. Na początku szkoły okazało sie, że tej wrednej dziewczynie nie odpowiadał poziom nauki i się przeniosła. Nagle, gdy jej zabrakło w klasie znalazłam nowych przyjaciół. Kryształ oddałem w ręce pani bibliotekarki. Była bardzo szczęśliwa. Uściskała mnie mocno i podziekowała. Jednak nic nie może trwać wiecznie. Tydzień po rozpoczęciu roku coś się wydarzyło. Coś co zmieniło moje życie i 360 stopni.
Koniec......?
CZYTASZ
Drużyna Z. Nowe Pokolenie
Fanfic16-letnia Julia Arnias razem z rodzicami mieszka na obrzeżach Katowic. Jej życie toczyloby się leniwie i spokojnie gdyby nie pewne niespodziewane odwiedziny. Julia musi się wykorzystywać nie codzienne umiejętności oraz dowiedzieć się co czycha na je...