Ja: Czyli nie mam wyboru na to, czy zostać...
Julka: A tak poza tym to czemu ty nie porozmawiasz z Remem, masz talent dziewczyno.
Ja: Nie mam pojęcia, ale nie zmieniaj tematu to na później🙂
Julka: Dobra. Ale muszę lecieć mam się pakować.😄
Ja: Okey rozumiem. Napisz jak dojedziesz jutro do Warszawy😍
Julka: Pa
Po tym jak się pożegnałyśmy odłożyłam telefon i poszłam do salonu słysząc głos mojej mamy, która chciała żebym do niej przyszła.
- Mamo wołałaś mnie- powiedziałam
- Tak!- zaczęła- słuchaj dzwoniła dziś do mnie twoja siostra, powiedziałam jej o całej sytuacji, która teraz mamy. I powiedziała, że jeśli nie chcesz jechać z nami do Londynu to...
- To co mamo!? Wyduś to z siebie- powiedziałam ze strachem w głosie.
- Możesz zamieszkać z nią w Warszawie- powiedziała po chwili z obawą- na ile tylko chcesz możesz u niej zostać.
Stałam chwile jak posąg ale po chwili się odezwałam.
- Jejku tak chce z nią zamieszkać, bardzo się cieszę.
- Dobrze to ja teraz do niej zadzwonię i powiem jej o tym co zdecydowałaś.
- Mamo? A czy ja mogę ja to zrobić?- zapytałam nie pewnie.
- Tak! Oczywiście ucieszy się bardzo!
*rozmowa*
( L- lipka, M- Majka)
L: Halo?
M: Sylwia, to ja zdecydowałam
L: Jejku Majka i co?
M: No to, że......
L: Że co? Majka nie trzymaj w niepewności.
M: Że chce z tobą zamieszkać
L: To cudownie, akurat jutro będę w Poznaniu to spakuj wyszykować swoje rzeczy i wezmę cię z domu i pojedziemy do Warszawy
M: Okey to ja to przekarze mamie, w ogóle to ona chciała właśnie z tobą o tym porozmawiać wylatują pojutrze.
L: A Kuba też z tobą jedzie?
M: Nie! On jedzie do swojej dziewczyny, która mieszka w Londynie
L: Okey to pozdrów rodziców i tego wariata😂 Kubę
M: Dobra pa. Widzimy się jutro😇
*koniec rozmowy*
- Mamo, mamo- krzyczałam
- Słucham córciu- powiedziała moja mama
- Jutro Sylwia przyjedzie po mnie mam spakowana.
- Dobrze, ale o której oba po ciebie przyjedzie?
- Mówiła, że około 12:30! Przyjedzie ze swoją koleżanką Sylwią Przybysz
- Dobrze- powiedziała mama
Po naszej rozmowie mama przygotowała mi kolacje, zjadłam ją szybko poczym poszłam się pakować.
Naszykowałam sobie ubrania na jutro i spakowałem resztę. Poszłam wziąć prysznic po czym nawet nie wiem kiedy zasnęłam.
**********************************
Rano obudziłam się o godzinie 11:00. Zdziwiło mnie to bardzo bo nigdy nie wstawałam tak późno. Ubrałam się w naszykowane dzień wcześniej ubrania po czym weszłam do łazienki, zrobiłam lekki makijaż (czyli podkład, róż, korektor, puder, tusz do rzęs, kreski i pomalowałam usta jakimś błyszczykiem).
Wyszłam z łazienki wzięłam telefon spojrzałam na godzinę była 11:25. Poszłam do kuchni zrobiłam sobie śniadanie, które zniknęło z mojego talerza bardzo szybko.
Miałam jeszcze godzinę na przyjazd mojej siostry i Sylwi. Dlatego wzięłam gitarę i wyszłam z domu. Usiadłam na trawaniku przed domem i zaczęłam grać utwór mojej siostry ,, Masz to coś" który sama napisała.
Zaczęłam śpiewać piosenkę:czasem w głowie rodzi się
naiwnie gdzieś
że to co wiem, ty wieszo-o (ale nic tu po mnie)
tysiąc spraw i naście lat
znaczenia brak,
powoli wpadam w szał
je-e-e-e (zastanów się, stój)dosyć mam tych kłamstw za dnia
szkoda czasu by w miejscu stać
wyruszam więc tam
gdzie brzask
gdzie finał i startdaleko stąd (stąd, stąd, stąd, stąd)
odnajdę swój ląd
to najlepszy tropsterem jest
ten kto nie boi się biec
daj ponieść się
i udowodnij, że chceszwiem jak to jest błądzić we mgle
gdy skórą dreszcz przechadza się
chcesz zejśćo-o (żeby nie zwariować)
wielkie oczy ma ten strach
więc wdechy dwa, pozbieraj się
spójrz tamje-e-e-e (jesteś tuż tuż)
szybki jesteś tak
jak wiatr
nie ma sensu dłużej tak stać
wyruszaj już czas
na start
nie czekaj na znakdaleko stąd (stąd, stąd, stąd, stąd)
odnajdę swój ląd
to najlepszy tropsterem jest
ten kto nie boi się biec
daj ponieść się
i udowodnij, że chceszbo ty masz to coś, masz to coś
niech się dowie o tym świat
tak ty masz to coś, masz to coś
w sobie
co ci w duszy gra ciąglesterem jest
ten kto nie boi się biecjesteś tu
leć szybko już
do swego celu mimo burzznajdź swój klucz
do wszystkich snów
czas usunąć z marzeń kurz(czas usunąć z marzeń kurz
z marzeń kurz)sterem jest
ten kto nie boi się biec
daj ponieść się
i udowodnij, że chceszbo ty masz to coś, masz to coś
niech się dowie o tym świat
tak ty masz to coś, masz to coś
w sobie co ci w duszy gra ciąglesterem jest
ten kto nie boi się biecna na na na na
na na na na
( piosenka w mediach👆)
Po zakończonej piosence usłyszałam tylko barawa, nawet nie wiedziałam, że ktoś mnie obserwuje....Dam dam dam!!! Wiem zabijecie mnie, ale jestem aktualnie chora😞😞 i siedzę w domu, więc postaram się wam prze ten tydzień codziennie wstawiać rozdziały🙂🙂
Piszcie czy się spodobało😜😜
Do następnego😘
YOU ARE READING
Marzenia się spełniają|| A.S
FanfictionMajka to szalona 16 letnia dziewczyna, od zawsze pasjonowała się muzyką. Jej siostra Sylwia ją do tego namówiła i od tego czasu muzyka to jej życie. Pewnego dnia okazuje się, że Majka ma się przeprowadzić do swojej siostry do Warszawy. Gdy do niej p...