Marzenia się spełniają|| A.S

11

On pociągnął mnie za nogę.
Postanowiłam że troche go powkręcam. Wciągnął mnie do wody  i odpłynął kawałek. A ja wcieliłam mój plan w życie. Udawałam że się to i krzyczałam do Artura że nie umiem pływać. Po czym zanurkowałam w wodzie a on podpłynął i wyciągnął mnie na brzeg. Udawałam nieprzytomną. On mówił
A: Majka, Majka Majka proszeeeee obudź się. Przepraszam nie wiedziałem że nie umiesz pływać.
Zaczęłam się śmiać a Artur stał jak wryty w ziemie. Podniosłam się i powiedziałam
M: Nic mi nie jest. Umiem bardzo dobrze pływać
A: Jak to to czemu.......
M: Udawałam że się utopiłam
A: Tak
M: A to było za przeszkadzanie mi w opalaniu się...... wiesz taka mała ZEMSTA
A: Poczekaj teraz ja się zemszczę
Nie wiedział że to nie koniec zemsty czekała go jeszcze jedna niespodzianka. 
Poszłam dalej opalać się z Wiktorią, później dołączyły do nas dwie Sylwię.
Po długim siedzeniu na plaży wszyscy wróciliśmy do ośrodka na kolacje. Po zjedzeniu kolacji zaczymał mnie Artur.
A: Pamiętaj o naszym spotkaniu💘
Po czym odszedł wróciłam do pokoju. Siadłam na łóżku i spojrzałam na zegarek 19:30. Mam 15 minut na wyszukiwanie się. Włożyłam to👇

Postanowiłam zrobić nieco mocniejszy makijaż👇

Gdy miałam już wychodzić dostałam SMS od nieznanego numeru. Postanowiłam sprawdzić zobaczyłam coś czego chyba nie powinnam widzieć. Był tam Artur całujący się z jakąś dziewczyną nie PRZEPRASZAM LEPIEJ TO UJMĘ Z JAKIMŚ DURNYM PLASTIKIEM!!!!!!!!!!!!!!!!! Czułam się dziwnie nie byłam z nim ale jednak poczułam dziwne ukucie w sercu. To było masakryczne uczucie położyłam się na łóżku i zaczęłam płakać. Kurcze ja chyba się ZAKOCHAŁAM!!!!
*Pov Artur*
Czekałem bardzo długo na Majkę ale ona nie pojawiła się. Bałem się że coś mogło się stać. Spojrzałem na zegarek 20:45. Spóźnia się postanowiłem pójść do niej i spytać czemu nie przyszła.
*Pov Lipka*

Wchodząc do pokoju zauważyłam zapłakaną Majkę. Nie rozumiałam nic przecież miała być z Arturem. Czyżby się pokółcili?! Nie możliwe. Podeszłam do niej i odrazu spytałam
L: Siostra co się stało miałaś być z Arturem
M: Ja go nie znam
L: Jak to nie znasz?! Co on ci zrobił?!
Majka już nic nie mówiła tylko pokazała mi zdjęcie. Rozumiałam o co poszło. Ale przecież Artur nie ma dziewczyny. A to jest Paulina z obozu.
Jest bardzo zakochana w Arturze.
*Pov Majka *

L:Współczuje siostrzyczko ale nie przejmuj się nie byłaś go warta.
M: Ale to tak strasznie boli
L: Wiem
Przytuliłam się do Sylwii nie chciałam go już oglądać a jeszcze 5 dni obozu.
Nagle ktoś zapukał po czym wszedł do pokoju to był nikt inny jak........ARTUR!!!!
Nadal byłam przytulona do siostry.
Jednak na chwile oderwałam się od niej żeby powiedzieć mu nie, nie powiedzieć na wrzeszczeć na niego.
M: Czego ty jeszcze tu szukasz nie dość już namieszałeś w moim życiu!!
A: Ale Majka o co ci chodzi?
M: Ty się jeszcze głupio pytasz nie wiesz co zrobiłeś. To ja ci powiem.
Pokazałam mu zdjęcie ale on zaczął się wykręcać. Wiedziałam że tak będzie.
A: Majka naprawdę to nie tak
M: A jak?! ARTUR POWIEDZ MI JAK!!!! Wytłumacz bo chyba nie rozumiem. Wydź stąd bo zacznę krzyczeć. WYDŹ!!!!!!!!!
L: Artur lepiej będzie jak już pójdziesz.
Bez słowa wyszedł czułam że moje życie nie ma sensu. Nie chciało mi się żyć....

Hejka hej!!!!
W końcu mamy nowy rozdział. Przepraszam nie mogłam wcześniej. Ale chciałam zadedykować ten rozdział pewniej osobie. Julka ja wiem że to czytasz😂😂😂😂😂😂. Pozdrawiam cię!!
Ale chciałam pozdrowić nie które dziewczyny szczególnie adminki grupy FLAMINGI SYSI na którą was serdecznie zapraszam. Do następnego!!!