Marzenia się spełniają|| A.S

12

Magia czasu
Minęło kilka dni od mojej kłótni z Arturem. W ogóle nie wychodzę z pokoju od trzech dni nie mam po co. O nim też nie nie wiele słyszę. Dziś postanowiłam w końcu wstać i się zebrać. Nie mogę cały czas siedzieć w pokoju. Ubrałam się w czarne leginsy i białego crop topa z napisem ,, I'm your princess".  Zrobiłam lekki makijaż i poszłam z dziewczynami na śniadanie. Siadłam przy stole z obozowiczkami aż nagle zobaczyłam JEGO. Nasze spojrzenia spotkały się ale od razu odwróciłam wzrok. Nie chce z nim rozmawiać więc wyszłam ze stołówki. Poszłam się przejść wszyscy zaczęli wychodzić ze stołówki. Czekałam na moją siostrę. Miałyśmy się przygotować na zajęcia. Poszłam kawałek aż zobaczyłam ich razem. Pewnie domyślacie się kogo oczywiście że Artura i jak mi się zdaje Monike. Tego durnego plastika. Uciekłam z tamtąd nie chciałam na to patrzeć. To drugi raz nie jesteśmy razem a boli mnie to tak bardzo. Z płaczem wybiegłam do pokoju. Akurat była w nim Sylwia.
S: Maja co sie stało?
M: On
S: Co on znów zrobił?
M: Całował się z jakimś plastikiem. Sylwia dlaczego to tak boli. Nawet nie jesteśmy razem a to boli.
S: Rozumiem. Po prostu jesteś w nim zakochana i tyle. To miłość
Chciałam coś powiedzieć ale do pokoju weszła moja siostra. Gdy tylko zobaczyła że jestem zapłakana od razu zaczął się wywiad.
L: Co on ci znów zrobił?
M: Skąd wiesz że to ON
L: Bo od kilku dni płaczesz przez niego. Powiedz co się stało
M: Sylwia wyjaśnisz jej?
S*: Tak, więc Majka widziała jak ON całował się z tą Monikom. Zabolało ją to. Majka się po prostu zakochała.
L: Nie warto kochać kogoś kto robi co chce. Jeśli on robi coś takiego to nie zasługuje na ciebie siostrzyczko
Moja siostra ma racje. Nie warto płakać przez niego. Weszłam do łazienki i zrobiłam kilka kresek. Robie to od kilku dni przez NIEGO. Wiem że to dla mnie może być nie bezpieczne. Nikt oprócz Dominika mojego przyjaciela nie wie o tym. Moja mama nawet nie powiedziała mojej siostrze. Może to i lepiej sama jej w końcu powiem że nie wiele mi zostało. Mam raka wiem o tym od jakiś dwóch miesięcy. Po zasłabnięciu w szkole pojechaliśmy od razu do szpitala. Został mi jakiś miesiąc życia na tym świecie. Ale jeśli za pare tygodni zgłoszę się do mojego lekarza i zrobią mi operacje jest szansa że przeżyje. Wiem tyle że nie jest on duży taki plus.
Zrobiłam jeszcze kilka za to że się w nim zakochałam. Upadłam na podłogę a z moich rąk leciało mnóstwo krwi. Dalej nie pamiętam nic....

Hejka naklejka!!
Przepraszam że tak długo nie było rozdziału ale nie miałam weny zupełnie nic mi do głowy nie przychodziło. Teraz postaram sie to nadrobić obiecuje.
Druga sprawa taka że robie taki ala konkurs. Mianowicie jeśli ktoś by chciał zrobić okładkę do tej książki to bardzo bym prosiła możecie wysyłać mi na pv na ig czy tu na wattpadzie w wiadomości. Odwdzięczę się wtedy rozdział będzie zadedykowany tej osobie.  Z hóry dziękuje❤️❤️
Mój ig: xx.ananasek.xx