Projekt ,,Następcy" || Ninjago

1.9

Od tamtej akcji minęły trzy dni, ale niestety ninja nie mieli w swojej pracy żadnych postępów. Zane, Nya i Jessie starają się odwrócić skutki eksperymentu Amona, który był przeprowadzony na Jay'u. Jessie nie słuchała reszty gdy kazali jej trzymać się z daleka od mistrza błyskawic. Przez cały czas bała się o to, że jej ojciec może przez chwilę odzyskać świadomość, a ona to po prostu przegapi. Dzięki temu, że jest następcą i nie wymaga żadnych potrzeb fizjologicznych to może siedzieć koło swojego niestety przykutego łańcuchami ojca 24 godziny na dobę. Alix za to stara się odnaleźć profesor Amalię Gordon. Tylko ona wiedziała co trzeba zrobić, aby powstrzymać Amona i jego przerażający projekt. Alix nie czuła się sama dzięki temu, że Cole towarzyszył jej nawet w najcięższych chwilach. Kai i Lloyd zajmowali się za to odnalezieniem słabości następców. Byli oni świadomi, że prędzej czy później będą musieli z nimi walczyć, ale musieli to zrobić tak, aby dało im się pomóc. Alix i Jessie są dowodem na to, że nie ważne kim się urodziłeś, ale kim zamierzasz się stać. Jessie opowiadała Lloydowi o tym, że gdy tylko to wszystko się zakończy to zamierza zacząć życie zwyczajnej nastolatki. Takiej, która spędzać będzie radosne chwile z osobami, które ją szczerze kochają. To jest niezwykle piękne jak osoba, która była stworzona z dala od człowieczeństwa to posiada największe nadzieje i największe ambicje związane z jej przyszłością. Niestety chociaż ktoś się zbliża do innych, to ktoś się oddala. Zane coraz mniej rozmawia ze swoimi przyjaciółmi. Nawet P.I.X.A.L nie wie co mu siedzi w głowie. Przez większość czasu przebywa sam, a gdy ktoś go prosi o pomoc to widać w nim wcześniej nie spotykaną niechęć i odrazę.

Jessie

Siedzę już czwarty dzień przy moim ojcu i nadal nie widać u niego poprawy. Ninja pocieszają mnie mówiąc mi, że wszystko się ułoży, aleja nadal nie chcę go zostawiać. Jedyne momenty w, których spuszczam z niego wzrok są wtedy, gdy przynoszę mu jedzenie i wodę. Przez pierwsze dwa dni nic nie jadł, a gdy tylko byłam za blisko to próbował mnie dźgnąć jednym ze swoich noży. Choć wojna między nami, a Amonem zbliża się wielkimi krokami to ja wieżę, że się nie długo ona skończy. Po tym wszystkim pójdę na studia w Ninjago City i zostanę pediatrą. Od kiedy zostałam stworzona to dawano mi wiele miłości i ciepła, więc zamierzam tą samą miłość przekazać innym. Może i nie wiele wiem o świecie to i tak wiem, że dzięki mojemu tacie odnajdę się w nim i nic mnie nie powstrzyma, przed życiem tak jak inni.

Spojrzałam jeszcze raz na swojego ojca. Wiem, że to co teraz robi to nie jest z jego winy, ale nadal boli mnie ten widok i świadomość, że jeśli teraz do niego się zbliżę choćby na krok to on mnie zabije z zimną krwią. Zastanawia mnie to jak Amon zmienił tak kochającą osobę w maszynę do zabijania. Przecież on nie jest robotem czy też następcą. Nie można go zaprogramować. Można go co najwyżej...Zaraz...Chyba wiem jak mogę mu pomóc. Jak najszybciej pobiegłam do ninja. Wiedziałam, że jest sposób no, bo jak to się mówi nadzieja umiera ostatnia, a moja wola walki umrze razem z nią.

Pytanko:

Czy trylogia ma być razem czy osobno?(Tak wiem, że to był spoiler)

I czy chcecie, później jakąś opowieść o Jessie/Alix ?