Obudziłam się jak zwykle w moim pokoju,pomału wstałam i spojrzałam na godzinę.Była 6:54,podeszłam do szafy i wzięłam mój dzisiejszy strój.Szybko weszłam do łazienki i zaczęłam się przebierać.Ubrałam białą koszulkę na ramiączka i dżinsowe spodenki.W dodatku ubrałam jeszcze dżinsową kamizelkę,żeby ładniej wyglądać.
Dzisiaj była sobota,czyli miałam wolne od szkoły.Poszłam do kuchni i od razu zauważyłam jak Kuro zżera z szafki zupy chińskie.Odwrócił się w moją stronę,gdy zauważył moją pulsującą żyłkę na czole,to szybko się ewakuował z pomieszczenia.Westchnęłam i zaczęłam robić se śniadanie,zrobiłam proste kanapki i je zjadłam.Weszłam do salonu i zauważyłam jak Kuro gra na PS4 w Battlefield 4,uśmiechnęłam się złowieszczo i na paluszkach do niego podeszłam od tyłu.Gdy już miałam go złapać,to on nagle kurde przede mną stanął.Spojrzał na mnie swoim znudzonym wzrokiem,oj nie dobrze.Wycofałam się,czyli powoli ewakuowałam się z salonu.Gdy wyszłam to odetchnęłam z ulgą,nie udało mi się go złapać,szkoda.Westchnęłam i przeciągnęłam się,poszłam do pokoju i usiadłam na krześle przy biurku.Włączyłam laptopa,weszłam na youtube i sprawdziłam mój filmik,miał już ponad trzydzieści tysięcy wyświetleń,a subów miałam aż dwadzieścia tysięcy!O kurde,będę musiała zrobić jakiś fajny specjał.Wzięłam mój notatnik i zaczęłam pisać trzy nowe piosenki.Pierwsza nazywała się Pusher,druga Photograph,a ostatnia nazywa się Flashlight.Wzięłam mikrofon i podłączyłam do laptopa,wzięłam telefon do ręki i zainstalowałam specjalną apke,nazywa się My Music Piano,Zaczęłam grać na telefonie do pierwszego podkładu,a potem do kolejnego i ostatniego.Wgrałam na laptopa,a potem włączyłam pierwszy podkład,wzięłam wdech i zaczęłam śpiewać.
Gdy skończyłam to od razu połączyłam filmik i wstawiłam na youtube pod pt 'Specjał na 20 000 widzów!',opublikowałam,a potem weszłam na jakąś stronkę,żeby pograć byle jaką grę.Po kilku minutach skończyłam grać,wyłączyłam laptopa,a potem usiadłam na łóżku.Nale ktoś zaczął do mnie dzwonić,odebrałam.
-Hej Miku!-przywitała się standardowo Kimiko
-Hej.
-Idziesz dzisiaj na festiwal?-zapytała Kimiko
-Nie wiem.-odparłam
-Dobra to o siedemnastej będę pod twoim domem!-krzyknęła i się rozłączyła.
Westchnęłam tylko i spojrzałam na godzinę,była już 15:35.Padłam na łóżko i zaczęłam myśleć o wszystkim i o niczym.Pamiętam jak spotkałam pierwszy raz Kuro,uważałam wtedy go jeszcze za zwyczajnego czarnego kota.A teraz uważam go za najlepszego przyjaciela,mimo że znamy się krótko,to nie zmienię mojego zdania.Nawet jakby kogoś zabił,powiedział do mnie raniące słowa,to i tak będę uważała go za przyjaciela.Uśmiechnęłam się pod nosem,wstałam i poszłam założyć kimono,które ubieram zawsze w ten festiwal,festiwal nazywa się 'Latające Światła'.
Gdy się ubrałam i uczesałam to akurat Kimiko zapukała do drzwi,szybko podbiegłam i otworzyłam jej drzwi,przywitałyśmy się,gestem ręki pokazałam,żeby usiadła na krześle,kiwnęła głową i usiadła.Poszłam do salonu i mówiąc,że idziemy na festiwal,to Kuro zmienił się w kota,wzięłam go na ręce,poszłam po Kimiko.Po chwili zamykałam drzwi,a potem ruszyłyśmy w drogę,po kilki minutach byłyśmy na miejscu,oczywiście o Kuro nie zapomniałam,wdrapał się na moją głowę i zaczął się rozglądać.Uśmiechnęłam się pod nosem,Kimiko zaczęła mnie ciągnąć do jakiegoś straganu z maskami,zaczęłyśmy przeglądać różne maski.Mi się spodobała maska kota,więc ją kupiłam,potem poszłyśmy kupić jakieś słodycze,gdy Kimiko odeszła na chwilę to dałam Kuro kilka cukierków.Gdy Kimiko przyszła to znowu zaczęłyśmy zwiedzać rożne stragany,a gdy nadszedł czas na wypuszczenie lampion,to weszłyśmy na most z naszym dużym lampionem.Gdy zobaczyłyśmy już w oddali jak je wypuszczali,więc i my tak zrobiłyśmy.Zaczęłyśmy patrzeć w niebo,tak samo jak Kuro,to był piękny widok.Uśmiechnęłam się,a potem ruszyliśmy do naszych domów.Gdy weszliśmy to jak zwykle Kuro zszedł ze mnie i poszedł do salonu,a ja zmęczona padłam na łóżko nie przebierając się w piżamę,po chwili zasnęłam.
CZYTASZ
Kuro x Oc [Servamp]
FantasyPewna dziewczyna wzięła czarnego kota do siebie.Co będzie dalej?