Kuro x Oc [Servamp]

♥Plan♥

Kolejny dzień i muszę to samo robić,czyli chodzenie do szkoły,no i oczywiście nagrywanie piosenek.Cały czas spędzam czas na nagrywaniu,nawet nie spędziłam dnia z Kuro.Więc dzisiaj postanowione!Dzisiaj spędzę dzień z Kuro!Wstałam z łóżka i szybko się ubrałam,poszłam do kuchni i zrobiłam na szybko ciepłe zupki.Zawołałam Kuro i po paru chwilach by już przy stole i zajadał swoją zupkę,tak samo jak ja.

-Dzisiaj jesteś jakaś energiczna.-powiedział Kuro.

-Naprawdę?-spytałam niewinnie

Przytaknął tylko i zaczął jeść dalej.Nie mogłam mu powiedzieć co zamierzam,bo zapewne będzie marudził,czy coś takiego.Gdy zjedliśmy to od razu poszłam po torbę i po chwili Kuro był torbie,a ja tylko musiałam założyć buty i ruszyliśmy.Kuro zapewne mnie podejrzewa,zna mnie,więc jeśli mnie teraz podejrzewa to brawa dla niego,chyba że jest tak głupi,że tego nie zauważył.Szłam tak rozkojarzona,że nie zauważyłam swojej przyjaciółki,przeszłam obok niej i szłam dalej.Gdy byłam w szkole to od razu poszłam do klasy,usiadłam na swoim miejscu i wpatrywałam się w okno,czekając przy tym na nauczyciela.Nie wiem jak z nim spędzę dzień,może po prostu będę patrzyć jak gra i tyle?Nie to nie wystarczy!Muszę coś wymyślić!Ale niby co mam wymyśleć?Nie mam żadnego pomysłu,jeśli nie mam pomysłu to oznacza tylko,że jestem głupia.To chyba oczywiste.Od odwiedzin Tsubakiego minęły kilka dni,jest cicho,a raczej ciszą przed burzą.Jest on naszym wrogiem,w dodatku ma swoich tych...sługusów?Nie wiem jak ich nazwać,ale jednego znamy,na pewno jest ich więcej.Wiem,że nie powinnam teraz o tym myśleć,ale to dla mnie podejrzane,czyżby coś wielkiego przygotowywał Tsubaki?Będziemy musieli go powstrzymać za wszelką cenę,z Kuro,czy nawet bez niego.Dobra teraz pomyślmy jak spędzić dzień z Kuro...Wszedł nareszcie nauczyciel,spojrzałam w jego kierunku,teraz zaczęła się lekcja,a to oznacza,że mam mało czasu na myślenie,mogę jeszcze na przerwie pomyśleć,ale to na pewno nie wyjdzie,bo Kimiko do mnie podejdzie i będę musiała z nią rozmawiać,chyba,że szybko wyjdę z klasy i pójdę za szkołę.Może się udać,ale mam tylko 5% pewności,że mi się uda.Może pójdę na wagary?Jeśli mam spędzić dzień z Kuro,to chyba muszę,ale będę musiała go zmusić do wyjścia na dwór,bo będę musiała coś w domu przygotować.Czyli postanowione!Idę na wagary,ale to dopiero po przerwie.

Dalszy next będzie dzisiaj,albo....później ;p

Wiem,jestem wredna,tyle nie pisałam,ile...miesiąc?Kilka miesięcy?Może powiem to wam.

Straciłam zapał do tej książki,ale postaram się ją pisać,nawet bez tego zapału.Można powiedzieć,że piszę bez weny,czy coś takiego,ale chcę żebyście się cieszyli z tą książką,dlatego będę pisać nawet bez tej weny,ale wtedy zapewne będą trochę gorsze rozdziały,ale to chyba nic,co nie?