Jakby co zrobiłam mały Time skip ;)
Po ucieczce z szkoły poszłam do domu,gdy weszłam to od razu Kuro wyskoczył z torby,poszłam do mojego pokoju i otworzyłam szafę z starymi rzeczami.Przeglądałam różne rzeczy jak na przykład ozdoby świąteczne,nie było świąt więc to nie pasuje.Grzebałam tak chyba z dwie godziny,żeby znaleźć dobre ozdoby.Wzięłam kilka różowych plastikowych szklanek,balony które trzeba nadmuchać,wzięłam karty,żeby w coś grać no i też wzięłam Monopolo(tak się to nazywa? xD).Postawiłam wybrane ozdoby na bok,wzięłam wdech i próbowałam zamknąć szafę,ale to na nic,zmęczona leżałam na ziemi,nagle pojawił mi się pomysł.Wzięłam krzesło i zablokowałam szafę,poszłam do salonu,gdzie był Kuro,wzięłam go na ręce i wywaliłam go przez okno,mówiąc 'Zaraz będziesz mógł wejść',a on na to tylko patrzył z znudzonymi oczami.Zasłoniłam zasłony i zaczęłam ozdabiać pomieszczenie,plastikowe szklanki postawiłam na stole,balony nadmuchałam i wstawiłam w różnych miejscach,gry postawiłam na mniejszym stoliku,poszłam szybko do kuchni i zaczęłam robić różne pyszności,wzięłam z szafki serwetki i poustawiałam pod talerzami,ułożyłam widelce,noże i łyżki.Otworzyłam okno i kazałam mu już wejść,on nic nie mówiąc wszedł i nadal znudzonym wzrokiem rozglądał się po pomieszczeniu.Mimo,że nie widać,że jest zdziwiony,ale ja na pewno wiem,że tak jest,tylko tego nie okazuje.
-Co ty zrobiłaś?-spojrzał na mnie
-No wiesz...mało spędzamy razem czas,więc postanowiłam coś z tym zrobić.-powiedziałam na pytanie
-Przecież cały czas spędzamy czas.-odparł
-Aha,czyli spędzanie razem czasu to oglądanie razem telewizji lub razem chodzenie do szkoły?!-krzyknęłam na niego-W ogóle się do mnie nie odzywasz,cały czas jesteś nieobecny!I mówisz mi,że spędzamy razem czas?!Ty nawet nie wiesz jak się czuję!-krzyknęłam znowu,ale tym razem głośniej,Kuro patrzył na mnie zdziwiony,ale potem znów miał na twarzy znudzony wyraz twarzy,chciałam przez niego płakać,ale tego nie zrobiłam-Dobra!Jeśli nie lubisz spędzać ze mną czas to mogłeś to po prostu powiedzieć.-powiedziałam i zaczęłam sprzątać
Kątem oka spojrzałam na Kuro,który chciał coś powiedzieć,ale zamiast tego cały czas milczał i patrzył na mnie jak wszystko sprzątam.Nienawidzę go!Tak teraz o nim myślę,wcześniej był dla mnie jak najlepszy przyjaciel,ale zmieniłam zdanie.Jest chujem!Gdy skończyłam sprzątać to poszłam do pokoju i padłam na łóżko,wbiłam się w poduszkę i dopiero pozwoliłam moim łzą lecieć.Kuro jest okropny!Nie wie jak ja się czuję przez niego.Nienawidzę go z całego serca!Wstałam i zaczęłam odrabiać lekcje,a potem gdy skończyłam postanowiłam pójść spać.
Tak wiem zapomniałam napisać,że wzięła ozdoby xD
Dzisiaj taki krótki rozdział,ale nie mam weny już do tej książki dlatego rzadko będą pojawiać się rozdziały,pisałam ten rozdział na odwal,ale mam nadzieje,że chociaż się wam trochę spodobało ;).Chcę tą książkę szybko zakończyć,więc jak chcecie to za kilka rozdziałów powinien pojawić się epilog.
CZYTASZ
Kuro x Oc [Servamp]
FantasyPewna dziewczyna wzięła czarnego kota do siebie.Co będzie dalej?