♥Wstawaj leniu!♥

558 39 2
                                    

Wstałam z kanapy i spojrzałam na jeszcze śpiącego Kuro.Westchnęłam tylko i poszłam do kuchni.Odgrzałam zupkę chińską,a potem zaczęłam ją jeść w moim pokoju.Gdy zjadłam to posprzątałam po sobie.Podeszłam do nadal śpiącego Kuro,wzięłam za jego tylne nóżki,a potem go zwaliłam z łóżka.

-Wstawaj leniu.

-Daj mi jeszcze chwilkę.

-Nie.

-Daj mi chociaż pięć minut...

-Nie.

Jaki on jest denerwujący!Podeszłam do firan i je rozsunęłam,przez to Kuro nie mógł zamienić się w swoją...ludzką formę?Chyba tak mogę to nazwać.Podeszłam do niego i wzięłam go na ręce,a potem poszłam do kuchni.Zrobiłam mu zupkę,a potem go odłożyłam.Znowu firanki były zasłonięte,ech....Poszłam do mojego pokoju,wzięłam laptop na na nogi i zaczęłam robić na nim muzykę,która była niczego sobie.Później wymyśliłam tekst piosenki i już gotowe!Tą piosenkę mam zamiar zaśpiewać na konkursie,który jest za dwa dni.Spojrzałam na godzinę,była 9:45,o cholera...Wzięłam szybko torbę,podbiegłam do Kuro i wsadziłam go do torby.A potem na szybko ubrałam buty,wybiegłam jak oszalała z domu.Biegłam tak przez kilka minut,a później weszłam do szkoły,zapukałam przed moją klasę,a gdy usłyszałam 'proszę',to weszłam do środka.

-Przepraszam za spóźnienie,ale zaspałam.-powiedziałam.

-Następnym razem bądź punktualnie.

-Hai.

-Usiądź.

-Hai.

Powiedziałam i usiadłam obok Kimiko,przy tym dałam jej zeszyt,który mi pożyczyła.Patrzałam na nauczyciela skupiona,bo nie chcę dostać dzisiaj jedynki,więc wolę go słuchać.

*Time skip*

-Jeszcze kilka sekund i...-powiedziałam cicho i usłyszałam dzwonek.

Szybko wstałam i zaczęłam się pakować,podeszłam do Kimiko i ją przytuliłam przy tym żegnając się.Wybiegłam z klasy jako pierwsza,wyszłam już z szkoły,więc spojrzałam na godzinę,była 14:35.Akurat mogę zjeść sobie w kawiarni,poszłam spokojnym krokiem.Weszłam do budynku,a potem podeszłam do kasy gdzie zamówiłam miętową herbatę i kawałek czekoladowego ciasta i rogalika.Nagle z torby wyszedł Kuro i usiadł na krześle,a ja naprzeciwko go.Kiedy kelnerka podała to co zamówiłam,to od razu zapłaciłam.Rogalika dałam Kuro,a dla mnie było ciasto i herbata.Zaczęliśmy jeść,oczywiście Kuro po kilku sekundach zjadł rogala,a ja dopiero zjadłam połowę ciasta,a herbatę już wypiłam.Wzięłam kilka kęsów i już nie było ciasta,Kuro wszedł do mojej torby,a ja wyszłam z budynku.Poszłam do domu i gdy weszłam do środka,to od razu zaczęłam odrabiać lekcje,a Kuro leżał na kanapie i oglądał telewizje.Gdy skończyłam to odetchnęłam ulgą,spojrzałam na Kuro,a ten już spał przy odpalonym telewizorem,podeszłam do niego i zabrałam pilot,a potem wyłączyłam telewizor.Poszłam do mojego pokoju i zaczęłam moją pierwszą próbę zaśpiewania mojej piosenki.

Oczywiście po nagraniu mojego głosu,to od razu zaczęłam go montować,czyli dawać efekty.Gdy skończyłam to odtworzyłam piosenkę,była spoko.Ziewnęłam i spojrzałam na godzinę.Była 18:29,westchnęłam i odłożyłam laptopa na biurko,a potem padłam zmęczona na łóżko,przy tym zasypiając.

Kuro x Oc [Servamp]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz