- Więc, jesteś sam w domu? - wypytywał mnie dalej ciemno włosy
- Tak...
- Gdzie pracują twoi rodzice? - zapytał, biorąc kolejny łyk herbaty.
- Mama pracuje jako sekretarka w jakiejś firmie, ale nigdy nie mogę zapamiętać nazwy. Tata natomiast jest pracownikiem banku.
- Chyba masz bardzo... Ustawionych rodziców? - zaśmiał się.
- Można tak powiedzieć. - uśmiechnąłem się. - A jak z twoim? - próbowałem ciągnąć rozmowę w dobrym kierunku.
- Mama jest kelnerką w pewnej staromodnym restauracji, a ojciec ... Nie żyje... - posmutniał nagle.
- P-przepraszam, nie wiedziałem. - spuściłem głowę w dół.
- Nic się nie stało. - chłopak poklepał mnie po ramieniu. - Takie rzeczy się zdarzają. - powiedział, dopijając herbatę.
Nie mówiąc nic również wziąłem łyk herbaty, po czym udałem się z pustymi już kubkami z powrotem do kuchni.
O matko, on naprawdę tu jest! Więc to z nim pisałem przez te cztery miesiące ... Nie spodziewałem się, że będzie taki przystojny. --
Z zamyślenia wyrwał mnie nie kto inny jak Adam. Stał za mną, kiedy ja mylę naczynia.
- Wybacz, ale zbyt długo czekałem.... - powiedział, chwytając moje biodra i przyciągnął je do siebie.
CZYTASZ
•W(y)kładanie przez internet• [YAOI]
NouvellesWysyłanie sobie nudesków? Tak wygląda nasza znajomość przez internet... Czy przerodzić się to w coś więcej niż tylko znajomość? (Pisane-2017r.) ⚠ Opowiadanie jest na bazie wysyłania sobie wiadomości, snapow itp.