[LXIX]

492 33 1
                                    

Adam

Chłopak powoli włożył mojego penisa do swoich ust. Widziałem. Wszytko dokładnie widziałem... Wyglądał tak pięknie (czy to już podchodzi pod pedofilię, jeśli chłopak wygląda uroczo kiedy komuś ciągnie? ;-;)

- Hy jest Hi Hopze? (Czy jest Ci dobrze?) - zapytał, lekko speszonym głosem, nadal trzymając w buzi mojego członka.

- O-Oliwier... nie musisz tego robić... (mimo, że bardzo tego chcę)

- Ale Chcę. - powiedział poważnym tonem, przybliżając się do mnie, po czym ostrożnie musnął moje usta.

Jezu czemu on musi być taki uroczy?!

- Gdzie jest twój pokój? - zapytałem, ledwo powstrzymując się od przeleciał go na kanapie tu i teraz.

- Na.... na górze.. - odpowiedział, cały zdyszany.

Nic nie mówiąc, przerzuciłem go przez ramię i udałem się w stronę pokoju zielono okiego.

Otworzyłem drewniane drzwi, po czym rzuciłem chłopaka na łóżko.

Nie mogłem wytrzymać. Chciałem go tak bardzo.

Widząc jak chłopak wił się pode mną, oparłem ręce z obu stron głowy chłopaka, znajdującej się na materacu, po czym złączyłem nasze usta w głębokim pocałunku.

Jedną ręką szukałem wejścia chłopaka, aby potem móc włożyć w niego swoje dwa, trzy palce a potem może nawet całą rękę... (aut. Musiałam xD)

- A-Adam... Pośpiesz się... zaraz dojdę.. - wydyszał zielono oki.

Tak szybko?
Oh, Oliwier...

Pospiesznym ruchem włożyłem w chłopaka swoje przyrodzenie.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Coooo wreszcie wrzuciłam rozdział?!

Witam witam 👋👋
Tak... nareszcie jest rozdział
Nawet nie zdajecie sobie sprawy jak długo myślałam jakby tu się za niego zabrać ... 😥😥
Mam nadzieje ze rozdziały będą pojawiały się już regularnie, ponieważ zapewne niedługo będziemy kończyć to opowiadanie...😓🤐

Dziękuję dobranoc 🤗🤗

•W(y)kładanie przez internet•  [YAOI]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz