Dział samobójców | CHARDRE | ZAWIESZONE

6

Dedyfkowany dla xxfuguxx

Następnego dnia obudziłem się cały obolały, no, nie dziwie się.

Było jasno, nawet bardzo. Złociste słońce jeszcze nie ogrzewało mojego ciała, tak, jak w okolicach godziny 9. Musiało być około 6.30/7.00.
Wstałem i wyszedłem z krzaków biorąc do ręki moje rzeczy. Drugą dłonią otrzepałem moje ubrania.
Teraz, gdy nikogo nie ma w parku mogę to zrobić. Mogę, ale też muszę...

To jest takie skomplikowane

Podszedłem do mostku, który był na przeciwko mnie. Wszedłem na niego i usiadłem.

Myślałem...

Moje nogi zwisały nad wodą. Czułem jak lekki wietrzyk owiewa je.

Jest to ciekawy zbiornik wody, ciecz jest czysta i widać całe dno. Na dnie zamiast piasku widać duże kamienie sięgające mi może do... kolan...

Fajnie,prawda ?

Stanąłem na nogi, jednak czułem jedynie watę zamiast nich. Popatrzyłem w dół cofnołęm się o pół kroku. Spojrzałem przed siebie, powiedziałem sobie w duchu "I tak nikt nie będzie tęsknił".
Zrobiłem to, skoczyłem, dałem radę.

Jestem dumny z siebie

Kiedy wpadłem do wody poczułem jak uderzam głową w coś twardego a następnie zasypiam.

Obudziłem się na rękach jakiegoś chłopaka. On się tak dziwnie świecił. Jego twarz była jakby rozmyta...
Jedyne czego byłem pewny to to, że był blondynem. Wyglądał jak anioł. Czyli umarłem...?

Kim on jest?

Czy ja żyję?

Gdzie on mnie niesie?

Gdzie jestem?

A może to mój sen?

Nagle postawił mnie na ziemi.
Przede mną były dwie bramy.

Jedna srebrna z mchem i malutkim strumyczkiem płynącym pod nią.

Druga była o wiele większa i złota, zdobiona srebrnymi wzorami.

Zrobił gest rękami, tak, jakbym miał wybrać...

Zastanawiałem się trochę, jednak wybrałem tą mniejszą.

Chłopak dał mi malutki złoty kluczyk i popchnął leciutko w stronę wybranej bramy.

Otworzyłem ją i zobaczyłem windę. Nacisnąłem guziczek, który następnie zaświeci się na zielono.

Po chwili stałem juz w środku niej.
Miałem do wyboru tylko jedno piętro wiec tam pojechałem. Gdy wsiadłem byłem nagle bardzo śpiący.
Zobaczyłem przed sobą białe łużko.
Położyłem się i zasnąłem...
------------------------------------
Hejo

Sorka,że krótki.

Przepraszam xxfuguxx, że tak późno, ale nie chciało mi rano opublikować 😭

Kc was, pa pa 😚