Kookie: minął rok, a ze mną jest coraz gorzej
Kookie: czemu mi to zrobiłeś?
Kookie: najgorsze jest to, że nie wiem, czy dam radę do ciebie wrócić
Kookie: po tylu miesiącach nieobecności w moim życiu, w twoim życiu
Kookie: przyznaj się, jak często płaczesz? z kim teraz jesteś? kto ostatnio cię zranił? powiedz mi, a obiecuję, że ci pomogę, że zrobię wszystko, że wydam wszystkie oszczędności na studia, by polecieć do ciebie
Kookie: przyznaj się, jak ciężko ci beze mnie, błagam
Kookie: przyznaj, że twoje życie beze mnie też jest takie puste, że ci mnie brakuje, powiedz to
Wysłano 22:04.
Wyświetlono 23:07.Kookie: matko Taehyung!!!
Tae: płaczę codziennie
Tae: teraz jestem z hobim, znaczy, siedzi przy mnie
Tae: ty ostatnio mnie zraniłeś, a później twoja nieobecność, na moje własne życzenie
Tae: przyznaję się, że jest mi bez ciebie tak cholernie, niesamowicie ciężko, zaczynam wariować, budzę się w nocy cały spocony i załzawiony
Tae: przez to wszystko wyprowadziłem się od rodziców i mieszkam z Hoseokiem
Tae: moje serduszko jest puste, bardzo puste, nawet Hobi nie umie wypełnić tej pustki, mimo że daje z siebie wszystko
Tae: przepraszam za tą nieobecność, ale tak się bałem, jej imię sprawiało, że byłem cały we łzach, że zapominałem, kim dla ciebie jestem, było mi zbyt źle
Tae: przepraszam, tak cholernie przepraszam
Kookie: nienawidzę cię, Taehyung
Kookie: gdybym potrafił, znienawidziłbym cię bardziej niż cokolwiek, niż kogokolwiek
Kookie: czemu boję się, że jesteś tylko na chwilę, taehyungie
Tae: każdy lęk jest czymś uzasadniony, jungkookie.
CZYTASZ
you're my sky | Vkook ✔️
Fanfiction9-letni taehyung wraz z 8-letnim jungkookiem pisze na czacie, gdzie przez kilka następnych lat wspólnie przeżywają swoje pierwsze szóstki i jedynki, wzloty i upadki, pierwsze kłótnie, pierwsze poważne łzy, pierwsze miłości, pierwszy alkohol, pierwsz...