Kookie: zabrali mi dzisiaj cukierki i jest mi smutno.
Tae: dlaczego ci zabrali, słoneczko?
Kookie: Bo zadzwoniły jakieś dzieci do drzwi, no to mówię HALO, JEST HALLOWEEN, więc poszedłem otworzyć
Kookie: no i wystawiłem do nich miseczkę z cukierkami, a te gówniaki wszystkie zabrały
Kookie: BO NIE WIDZIAŁEM, ILE BRAŁY:)
Kookie: jest mi cholernie smutno, Taehyungie.
Tae: Oj, bby
Tae: Kupię ci całą paczuszkę, jak przylecę ♥
Tae: A te dzieci osobiście znajdę i ukatrupię, oki?
Kookie: nie
Kookie: księżniczka nie może się przemęczać ;)
Tae: słodziak
Tae: czemu lubię jak mówisz do mnie księżniczka
Tae: to już naprawdę pedalskie:(
Kookie: księżniczko, zamknij swe piękne usteczka i daj im odpocząć na moich, zniecierpliwionych twą nieobecnością wargach
Kookie: (miałem dodatkowe z poezji, jestem świetny)
Tae: (nawet bez tych dodatkowych jesteś świetny)
Tae: i aj, już tak bardzo chcę ich spróbować!
Tae: muszą być pyszniutkie
Kookie: dalej używasz tej arbuzowej pomadki?
Tae: dalej;)
Kookie: ah, to będzie najsłodszy pocałunek w moim życiu ♥
CZYTASZ
you're my sky | Vkook ✔️
Fanfikce9-letni taehyung wraz z 8-letnim jungkookiem pisze na czacie, gdzie przez kilka następnych lat wspólnie przeżywają swoje pierwsze szóstki i jedynki, wzloty i upadki, pierwsze kłótnie, pierwsze poważne łzy, pierwsze miłości, pierwszy alkohol, pierwsz...