tak – to ja znów zasłaniam twarz
przeraża mnie otchłań zwana życiem
czarna dziura bez przyszłości
spowita czarnym szalem
z napisem „bezsens"
okala ją mgła – mojej świadomości
marzenia uleciały wysoko
i pękły niczym bańki mydlane
tylko, że bez marzeń
nie ma przyszłości
YOU ARE READING
Młodość wierszem pisana
PoetryPrace wybrane. Nie tylko z czasów nastoletniej fascynacji. Mają dla mnie wartość sentymentalną, ale zapraszam do komentowania.
bez marzeń
tak – to ja znów zasłaniam twarz
przeraża mnie otchłań zwana życiem
czarna dziura bez przyszłości
spowita czarnym szalem
z napisem „bezsens"
okala ją mgła – mojej świadomości
marzenia uleciały wysoko
i pękły niczym bańki mydlane
tylko, że bez marzeń
nie ma przyszłości