znów zakwitł dzień
kolorami całej tęczy
wyściela świata nocą – ona wie
anioły białoskrzydłe
błądzą wśród trawporywasz ją
przestała dawno już bać
się twarzy twejty dobrze wiesz
że człowiek nie ma wprawy
w miłości tejbo ona
nie potrafi cofnąć dnia
aby żyć jak kiedyś
nie zakwitnie niczym kwiat
tak jak wtedy
już nie umie sobą być
już nie potrafi
pomóż jej z tym wszystkim żyć
nadzieją napełńbez zbędnych słów
nie odczytam nigdy więcej
co rani cięnie rozumiem
co trapi ciągle mnie
nie potrafię - wiesznie odtworzę już
pięknych wspomnień z przeszłości
z naszych wspólnych chwilja dobrze wiem
że człowiek nie ma wprawy
w miłości tejbo ja też
nie potrafię cofnąć dnia
aby żyć jak kiedyś
nie zakwitnę niczym kwiat
tak jak wtedy
już nie umiem sobą być
już nie potrafię
pomóż mi z tym wszystkim żyć
nadzieją napełń
YOU ARE READING
Młodość wierszem pisana
PoesíaPrace wybrane. Nie tylko z czasów nastoletniej fascynacji. Mają dla mnie wartość sentymentalną, ale zapraszam do komentowania.