rozdział VI - podróż cz. 1

464 29 12
                                    

Po dwóch tygodniach treningu w wiosce światła pora było trzeba się przenieść do wioski wygnanych by tam kontynuować trening bo naruto umiał już wszystko to co haguromo, a trzeba go przygotować do wojny z demonami i być może ludźmi, na pewno z brzaskiem tego wszyscy byli pewni ale czy jakieś wioski też to już nie było do określenia. Tylko trzy osoby wiedziały że nadchodzi wojna a byli to: naruto, haguromo i yakumo z wioski wygnanych ( mówiłem że będzie dop. aut.). Yakumo który został wygnany z wioski przez swoją zdolność nie mógł już w pełni używać pewnych mocy ale za to poznał sztukę wygnanych. Ale zanim ruszyli uzumaki musiał przejść pewien w swoim znaczeniu test a było to bynajmniej trochę długie, ponieważ uzumaki niemiał trzech form które pozwalają wejść do wioski wygnanych. Naruto musiał przejść rytułał trzech form, by wgl móc wejść do wioski wygnanych
- Gotowy ?? - spytał rikudou sennin
- tak. Możesz zaczynać - odpowiedziałem
Po chwili znaki na ziemi zapaliły się tworząc kule światła bardzo jasnego. Cała wioska już wiedziała o co chodzi.
Ten rytułał polegał na teście wytrzymałości i woli walki jeśli cel się poddał złym i ponurym myślą giną. Taki test przechodził naruto, który był teraz w wspomnieniach i walcząc z nimi. Wiedział że jak mu się nie uda to nie ochroni świata przed nadchodzącym złem.
#### tymczasem w konosze ####
( nie wiem czy dobrze odmieniłem)
Drużyna 7 miała właśnie dostała misję i zbierała. Misja polegała na podróży do hikarogakure z wiadomością co do naruto. O 15 każdy był punktualnie (nawet kaszalot XD) i ruszyli czekała ich kilku godzina droga do portalu a potem przez wioskę.
#### time spike ####
Po dotarciu do wioski drużyna zauważyła bardzo jasne światło a potem jego źródło. Podeszli żeby zobaczyć co lub kto tam jest najpierw zauważyli haguromo a potem blond chłopaka w kuli. Chwilę później kula zniszczyła się i chłopak (pisze tak z perspektywy drużyny 7 jak coś) który już nie miał blond włosów tylko czerwone jak krew jego tęczówki były szkarłatno-krwiste ubranie też było inne zamiast białych niczym śnieg (który w moim województwie nie pada a jak pada to nie jest aż tak biały) miał czarno-niebieskie szaty i jego kule szukające prawdy i laska zostały. Nikt oprócz haguromo nie wiedział kto to jest o dlaczego jego wygląd się zmienił. Najbardziej zdziwiło to że widzą mędrca sześciu ścieżek, ale postanowili zapytać kto to jest jak pomyśleli tak zrobili
- Kto to jest ???  - zapytała Sakura
- Jestem Naruto Uzumaki-Namikaze a wy to kto - zapytał innym głosem niż zwykle
Zdziwili się bo wiedzieli że naruto jest w wiosce ale nie myśleli że go spotkają. Postanowili odpowiedzieć swojemu "koledze".
- Jestem Haruno Sakura
- Sasuke Uchiha jeden z ostatnich z tego klanu
- wiem kim jesteś bo znałem i znam twojego brata a nawet przyjaźnie się z nim i przysyła mi swojego Kruka
I tu wszystkich bez wyjątku zamurowało. Jinchuuriki wraz z kage przyszli chwile przed powiedzeniem słów a jak je usłyszeli no wiecie jaka reakcja.
- Od kiedy i dlaczego nic nie powiedziałeś że jest osoba która się z Tobą kontaktuje ??!!  - Krzykneli jak jeden mąż
- Kilka dni przed wyrźnięciem klanu uchiha spotkałem twojego brata - wskazał na Sasuke - i tak zaczęła się nasza znajomość on mi pomógł bo nie miałem pieniędzy na jedzenie a Itachi był ranny więc pomogliśmy se nawzajem
#### retrospekcja ####

Mały blondynek szedł przez uliczki wioski nie wiedząc co dalej robić, bo pieniędzy nie miał a był głodny. W pewnym momencie zauważył kruczowłosego chłopaka, który był ranny ale nie wiedział jak mu pomóc. W swoim umyśle coś zabrzmiało i nagle Naruto nie wiedział co robi bo jakaś czerwona czakra otacza kruczowłosego. Po chwili nie krwawił tak jakby został wyleczony.  Chłopak się podniósł i niewiedział co się stało.
- gdzie ja jestem - zapytał
- W wiosce liścia byłeś ranny i nagle coś tu rozbłysło i Cię uleczyło
- Aha jak masz na imię - chciał porozmawiać z małym chłopcem
- Naruto Uzumaki - odpowiedziałem
- Jesteś głodny ?? - Spytał Itachi
- Tak ale skończyły mi się pieniądze - powiedziałem smutno
- To chodź ze mną kupie ci coś - powiedział a Naruto odpowiedział mu kiwnięciem głowom i słowem
- Hai
#### koniec retrospekcji ####
- Tak zaczęła się moja przyjaźń z Itachim, lecz dzień przed tą tragediom uciekłem z wioski.
- Ale czemu uciekłeś możesz jeszcze na to jedno pytanie odpowiedzieć ?? - Spytał nic do tej pory milczący kaszalot
- Mogę. To jest tak prosta odpowiedź. Przez bicie, dręczenie i ranienie mnie
- Dobrze że już jesteście - powiedział Ahiko - co dla mnie macie
- Przyszliśmy dręczyć ten list - kaszalot wyją list od Tsunade
Po zapoznaniu się z treścią musiał jak najszybciej odpisać ponieważ już praktycznie każdy wie o nadchodzącej wojnie. Demony zaczęły wychodzić najpierw te najsłabsze i będą wychodzić coraz groźniejsze
- Nosz kurwa. To mamy przejebane. - Powiedział na głos Ahiko
- Co się stało - spytali wszyscy oprócz Naruto i Haguromo, bo oni wiedzieli od dawna.
- Demony zaczęły wychodzić, a to oznacza tylko jedno. Nadchodzi czas szaleństwa i czas pogardy.
WSZYSCY się zdziwili.
- Czemu czas szaleństwa i czas pogardy ?? - Zapytali dwaj Namikaze
- To nie będzie tylko wojna przeciw demoną. Na świat przyjdą nowe niebezpieczństwa z innego świata, który był do teraz zamknięty. Trzeba przygotować wszystkich. Macie na ziemi trochę srebra ?? - Zapytał drużynę z Konohy ( tak wiem za dużo wiedźmina) 
- Tak mamy ale po co ??
- Nadchodzą stwory odporne na ciosy zwykłych broni ninja i techniki sitõn. Musicie stworzyć nowe bronie oparte na srebrze
Nikt nie wiedział co się dzieje tylko Kyubi wiedział gdzie i dlaczego wrota się otworzyły
#### w umyśle Naruto ####
- Naruto wypuść mnie to wam wytłumaczę
- Dobra tylko nie rób żadnych dziwnych numerów
#### w rzeczywistości ####
Każdy patrzył na Naruto, bo stał i się wgl nie ruszał. Po chwili jakiś średniej wielkości lis wyszedł z Naruto. Miał rudą sierść i dziewięć falujących ogonów. Ogólnie wyglądał jak pies tylko z dziewięcioma ogonami.
- Dobra słuchać bachornia powiem raz i nie będę się powtarzał więc nie przeszkadzać - powiedział Kurama - każdy już wie o nadchodzącej wojnie ale to was już nie interesuje. Zapewnie czas szaleństwa i czas pogardy jest teraz dla was najciekawszą rzeczą, która was interesuje. Otóż to stanie się po raz drugi. Pierwszy ten czas był dwa tygodnie po śmierc Haguromo. Stało się to przez Indure z aspektu złości i nienawiści do młodszego brata, który został rikudou senninem, a miał na imię Ashura. Indura był uznany za początek klanu uchiha, a Ashura za początek klanu senju

############################

Udało się 1031 słów sam rozdział sorry za tego polsata nie wiem czy ktoś mnie zabije. Proszę o cierpliwość. Część druga pojawi się w piątek lub sobotę

Miłe złego początkiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz