< 9 >

623 52 14
                                    

E: 😏 wpisałem w Holografice: Kanan and Hera.

K: Masz szlaban na Holonet.

E: Za co?! Moja wina, że to takie ,,dziwne" fanarty?!

K: Nie, ale to ty to wpisałeś.

H: Uspokójcie się obaj natychmiast!

K: O Bosz... nigdy więcej fanartów Kanery... 😵

H: KANAN! Uspokój się!

E: Hera koka halsz el es di...

Z:... ta zabawa po nocach się śni...

E: O Bosz... jaka beka!

H: Kanan?

K: Co?

H: Masz mi coś do powiedzenia?

H: Masz mi coś do powiedzenia?

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

S: 😏 ciekawe...

K: NO MOJA WINA ŻE JAKIEŚ NIEDOROZWINIĘTE UMYSŁOWO DZIECI RYSUJĄ TAKIE RZECZY?!

Kanan jest offline.

H: Idę po niego -,-

Hera jest offline.

Użytkownik Ezra odblokował użytkownika/ -ów Maul

M: Witam, padawanie. Czy raczej: mój uczniu.

E: Możesz tu być dopóki Kanan nie wróci, bo mnie zabije.

S: Ezra? Co Maul tu robi?

E: Chciał z nami popisać...

S: Chyba tylko z tobą.

E: Błagam cię, nie mów Kananowi ani Herze...

S: Czemu? Mają prawo wiedzieć.

E: Sab, błagam...

M: Możecie przestać? Chce się rzygać.

E: ?

S: ?

M: No co? To jest... obleśne!

S: Przerwałeś tak wzruszającą scenę...

E: Kompletnie nie masz wyczucia czasu.

Kanan i Hera są online.

K: Ezra? CO MAUL TUTAJ ROBI?!

E: No co? Chciał pisać, niech pisze...

K: On prawie mnie zabił! A ty oczekujesz, że będę z nim pisał... brawo za logikę...

H: Uspokój się, jak chłopak chce to niech sobie popisze.

K: Nawet Hera przeciwko mnie... ;-; mam depresję...

H: Nie przesadzaj, słońce.

M: Teraz wy zaczynacie?! Paranoja...

K: NIKT CIĘ NIE PYTAŁ O ZDANIE!

M: Czuję się urażony...

K: NO I DOBRZE! DOBRZE CI TAK!

H: Kanan? Chodź na słówko...

Kanan i Hera są offline.

M: Ale przynudzał...

E: Ciekawe o czym tak piszą tam u siebie...

S: Jezuuu, jest trzecia w nocy...

Sabine jest offline.

E: Sabine!!!

Zeb powrócił.

Z: No, trochę mnie ominęło.
Z: Zaraz, zaraz...
Z: Co tu robi Maul?

E: Chciał z nami pisać.

Z: I Kanan go toleruje?

M: No właśnie nie. On mnie nie toleruje.

Kanan i Hera są online.

K: Jeszcze tu jesteś, Maul?

M: Yap. XD

K: No i jeszcze podprowadził mi tekst! Paranoja!

E: Kanan?

E: Czego?

E: O czym wy tak z Herą piszecie, co? Że co pięć sekund jesteście offline?

K: Nie twoja sprawa.

Z: 😏 daj namiary na wasze rozmowy.

K: Chciałbyś, Zeb.

E i Z: DAWAJ NAMIARY, DAWAJ NAMIARY!

K: Hera?

H: Daj im te namiary. Niech się dzieci pocieszą.

K: Jak chcesz. (zobacz rozmowy grupy Kanera)

Z: 😏

E: 😏

Sabine jest online.

S: 😏

Chopper jest online.

C: 😏

K i H: *facepalm*

K i H: Co?

K i H: Możesz przestać mówić to samo co ja w tym samym momencie?

K i H: Eh...

S: Awwww <3

K: Wy jesteście psychiczni!

M: A co z tymi z sagi?

E: Przypadkiem wywaliłem im Holonet.

Wszyscy: *facepalm* Ezra!!!

M: Moja krew! :D

---
Dzisiaj taki długi, bo znalazłam w szafce zeszyt z projektem takiej rozmowy. Postanowiłam ją opublikować, i tak powstał ten rozdział. Mam nadzieję, że się podobało ^^!

Wasza HandziaX ^^



RebelChatOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz