Podjechałem na parking i zobaczyłem jak Brie całuje dziecko. Następnie podała je młodej opiekunce, która weszła do środka samochodu, a po chwili z budynku WWE wyszedł Allan.
Ciekawe czy Allan jest tylko jej przyjacielem?
- O czym myślisz? - Usłyszałem pytanie, Rollinsa, który oparł się o drzwi auta. Zerknąłem na niego.
- Udziela ci się od Deana? – spytałem.
- Ale co?
- Nic. Nieważne – rzekłem. – Odsuń się chce wyjść.
Odsunął się i spojrzał w kierunku Brie całującej w policzek Allana. Po krótkiej wymianie słów mężczyzna wsiadł do samochodu i odjechał. Brie zabrała z ziemi torbę i ruszyła do pomieszczenia.
Westchnąłem, gdy znikła za drzwiami.
- Co jest? – spytał, Seth.
- Nic.
- No dobra – powiedział starając się pohamować śmiech. Na serio ma coś z Deana, pomyślałem zerkając na niego. – Zmieniając temat tabu, co z ze zdrowiem?
- Będę walczył – odparłem.
- To wiem, ale czy na pewno powinieneś?
- A czy ty dobrze zrobiłeś sprowadzając Fina do drużyny? – odpowiedziałem pytaniem na pytanie.
- No chyba nie – burknął. – Ale Corbin też może...
- Jak na razie to Balor urządza nam jakieś chore sytuacje, a Baron jest przyzwoity.
- No racja, ale wiesz ja z Deanem tez musiałem się dotrzeć...
- Za nim oni się dogadają to pingwiny będą dawno już latać – burknąłem.
Seth się roześmiał.
- I niby ja mam coś z Deana, a ty to nie? – Kolejne żartobliwie pytanie.
- Daruj sobie, Rollins. Tylko zaopiekuj się swoim podopiecznym.
- Mądrala, a ty, kogo byś dał do drużyny? – spytał. – No, kogo Roman?
Chwilę się zastanowiłem.
- Chris Jericho – powiedziałem, a Rollins spojrzał na mnie z niedowierzaniem.
- Zaufałbyś komuś, kto co tydzień przez siedem miesięcy bił cię z Owensem? Kto odebrał ci pas, nie wierzę?
- To uwierz – rzekłem. – Tobie zaufaliśmy po wpadce z dyrekcją.
- Ale ja to, co innego – powiedział oburzony.
- A niby, czemu? – spytałem.
- Bo przyjaźniliśmy się poza sceną.
-Wielka mi różnica, Seth – burknąłem.
- Wiesz, co? Uważam, że jesteś w kiepskim nastroju i nie da się z tobą porozmawiać. Idę – rzekł na koniec i odszedł.
Za nim wszedłem do siedziby zatrzymałem się, aby odczytać wiadomość na telefonie. Od dłuższego czasu coś mi pikało w telefonie. Odczytałem sms-a. Okazało się, że muszę przyjechać popołudniem na badania, które zlecił dodatkowo Dr. Idaho.
Postałem chwilę przed budynkiem i popatrzyłem na masę samochodów stojących na parkingu, na pracowników WWE i czekających w pobliżu fanów.
- Roman.
Zerknąłem na postać, która pojawiła się przy mnie.
- O co chodzi Stephanie?
- Doktor zawiadomił mnie o twoich dodatkowych badaniach – powiedziała i dodała. – Możesz jechać już teraz, a ja zawiadomię ich, że masz...
CZYTASZ
O Wszystko Albo Nic
FanfictionRoman Reigns, Dean Ambrose i Seth Rollins mają dobrać sobie dwóch zawodników do grupy sześcio taktimowej, która zmierzy się z rywalami Dyrekcji. Seth proponuje Finna Balora, a Ambrose stawia na samotnego wilka, Barona Corbina. Roman nie oponuje i zg...