17.

339 18 4
                                    

Carolina
Valentina zaczęła czytać list, wszyscy bardzo się na nim zakupiliśmy

Drodzy przyjaciele!
Jeżeli znaleźliście ten list oznacza to, że wciąż pamiętacie o tym... W każdym z listów poznacie jeden z moich sekretów, które starałam się ukryć za wszelką cenę. Na końcu znajdziecie wskazówki do następnych listów... Ten list będzie opowiadać o tym, że niegdyś byłam... Narkomanką. Tak, ćpałam. Miałam brata, gdy miałam 13-14 lat mój brat zginą w wypadku samochodowym jakiś głupi nawalony idiota go potrącił zginą na miejscu... W tedy pragnęłam zemsty, mój brat był moim przyjacielem jedynym przyjacielem nikt nigdy nie chciał się ze mną zadawać. Dlaczego? Nie wiem. Po śmierci mojego brata wszystko się zmieniło nikt mi już nie pomagał, byłam sama... Moji rodzice uważali, że to moja wina, ehh... Wtedy wpadłam w złe towarzystwo oni mnie wciągnęli do tego gówna. Chciałam od nich tylko, by mi pomogli w odnalezieniu tego idioty, który zabił mojego brata... Ehh. Ćpałam przez pół roku później  moja matka chrzestna pomogła mi z tego wyjść ... Czasem ciągnęło mnie jeszcze do tego, ale gdy przyjechałam, do BA, by zacząć życie od nowa... Poznałam was, los dał mi ogromną szansę, i co zmarnowałam uciekłam jak tchórz... Uciekłam bo... Chwila to jeszcze nie list, aby  dowiedziedzieliście się dlaczego... Ostatni list wiele wyjaśnia...
Następny list znajdziecie w miejscu, które było moim drugim domem...
Dziękuję za wszystko, kocham was Karol ♥!

Że co?! Karol ćpała, miała brata dlaczego nic nie powiedziała?! Chwila gdzie był jej drugi dom hmm..

-Macie może jakieś pomysły gdzie mógł, być jej drugi dom? -zapytała Valu po dłużej ciszy
-Nie, ale wiem, że takim drugim domem mogło, być wiele miejsc Karol wszędzie czuła się jak w domu -odrzekł Michael
-Nie, nie Karol mało gdzie czuła się jak w domu nie lubiła, się komuś narzucać czy cuś zawsze do niej bez problemu mogłeś przyjść lecz gdy ona przychodziła do mnie czuła się tak nie swojo widziałam to... -odrzekłam -Wiem -krzyknełam troszku za głośno
-Ale co? -zapytała Malena
-Gdzie mógłby być drugi dom Karol, ulubione jej miejsce, gdzie nas poznała zawsze mówiła, że dzięki nas czuje się tam jak w domu...
-Masz rację (chciałam napisać “ja mam zawsze rację”, ale uznałam lepiej nie 😂😂) jedźmy tam -powiedział Rugge

Po pół godzinie jazdy byliśmy już na miejscu...
~~~
Wow, kto spodziewał się takiego zwrotu akcji? Bo ja nie xdd. Karol ćpunką o luju... Xd
Dobra dziękuję i pozdrawiam 💕♥!

Zostań proszę //RuggarolOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz