kihyun szedł szybkim krokiem do szkoły, słuchając przy tym najpopularniejszej piosenki swojego ulubionego zespołu. przez połowę drogi rozmyślał o swojej dziewczynie i o tym, jak powiedziała mu, że ma ją w końcu pocałować albo z nim zerwie. jednak różowowłosy nie do końca wiedział, co może na to poradzić, ale chyba jedynym wyjściem było po prostu przećwiczenie sceny, którą miał odegrać z naprawdę ładną nastolatką.
byłby idiotą, gdyby uznał spotkanie z changkyunem oraz jooheonem za przypadek, ale oni dosłownie spadli mu w tamtej chwili z nieba. czy to będzie właściwe, jeśli poprosi o pomoc tego bruneta z szerokim uśmiechem na twarzy oraz z puszką coli w jednej ręce?
podszedł bliżej nastolatków i przywitał ich tylko krótkim „cześć", a jooheon już był gotowy, by się odezwać i zapewne również powitać kihyuna, lecz ten zaczął pierwszy. chciał zadać im pytanie, nie ponosząc żadnych konsekwencji, choć miał wątpliwości co do changkyuna, który właśnie pił swój gazowy napój.
"mam do was sprawę," zaczął, odłączając czerwone słuchawki od swojego telefonu. "może będzie wam do śmiechu, ale ja jeszcze nigdy się nie całowałem. nie chcę wyjść na jakiegoś zdesperowanego dzieciaka, ale czy któryś z was mi pomoże?"
trochę się stresował odpowiedzią i szczerze mówiąc, liczył na odmowę, ale changkyun szybko przytaknął głową, a jooheon był wręcz temu przeciwny i odszedł, zostawiając dwójkę samą.
"więc..." podrapał się nerwowo po szyi, lekko przy tym uśmiechając. "changkyun, nauczysz mnie, jak dobrze całować?"
"co proszę?"
"pytam się, czy nauczysz mn..."niedane było mu dokończyć, ponieważ ciemnowłosy nastolatek go przytulił na sam koniec, mierzwiąc różową czuprynę siedemnastolatka.
"zacznijmy już od dzisiaj," powiedział, po czym odszedł, pozostawiając kihyuna w niemałym szoku. on nawet nigdy nie sądził, że ktokolwiek się zgodzi, a co dopiero ten changkyun, o którym rozmyślał przez całe minione wakacje.
CZYTASZ
kiss me • changki
Fanfictionkihyun chce nauczyć się całować, a changkyun jest jego jedyną nadzieją. © KIGKYUN ▪ 2017