〰MARINETTE〰
Razem z dziewczynami jadłyśmy śniadanie. Wszystkie byłyśmy w piżamach i każda z nas wyglądała jak siedem nieszczęść. Najlepsze w tym wszystkim jest to, że nic nie pamiętam. Jedyne co mi świta to nocny atak Akumy, ale nawet tego nie jestem w stu procentach pewna.
- Któraś mi powie, co się wczoraj działo? - szepnęłam, bo bolała mnie głowa.
- Ciszej, Mari. - jęknęła Alix, łapiąc się za uszy.
- Wczoraj, jak grałyśmy w prawdę czy wyzwanie, Rose zapytała się ciebie, co będziesz robić po liceum, a ty na to odpowiedziałaś, że razem z chłopakiem jedziecie w Andy i tam będziecie hodować kotorożce. - Alya wyrzuciła to wszystko na jednym wdechu. No to po mnie. Nigdy więcej nie piję. Żeby tylko o nic nie pytały. Żeby tylko o... - Czyli jednak masz jakiegoś chłopaka. - czyli drążymy temat. - Dlaczego nam o tym nie powiedziałaś? - przyjaciółka podniosła nieco głos, na co wszystkie się skrzywiłyśmy.
- Alya, to już się robi nudne, wiesz? - posłałam jej retoryczne pytanie. - Przerabiałyśmy już ten temat nie raz, nie mam chłopaka. - westchnęłam i, znudzona ciągłym rozdrapywaniem tego tematu, spojrzałam na nią. - Przecież bym wam o tym powiedziała.
Na moje szczęście na tym skończyła się dyskusja, resztę śniadania spożyłyśmy w milczeniu. Dziewczyny posiedziały u mnie jeszcze prawie dwie godziny i poszły sobie.
Teraz siedziałam z nieziemskim bólem głowy i próbowałam wymyślić jakiś nowy projekt, co szło mi niesamowicie opornie. Z głośników cichutko leciała muzyka, próbowałam się w nią wsłuchać, jednak nie miałam na to siły. Żadna część mojego ciała nie chciała ze sobą współpracować. Ołówek w mojej dłoni drgał niczym rysik w sejsmografie rejestrujący drgania skorupy ziemskiej. Zrezygnowana położyłam twarz na moim szkicowniku, zamknęłam oczy, a wtedy zobaczyłam chyba wszystkie możliwe konstelacje. Nigdy więcej nie piję. To wszystko byłoby nawet do zniesienia, ale Tikki dolała oliwy do ognia, przełączając na najmniej odpowiednią piosenkę, jaka istnieje.
Ballroom scene but the fire underneath
Gonna eat you alive
Gonna bring you to your knees- Mała cholera. - mruknęłam pod nosem.
Went out drinking late last night, I had a blast
But now the morning light has come
And kicked my assZa jakie grzechy muszę tego słuchać?
I've got the worst hangover ever
I'm crawling to the bathroom again
It hurts so bad that I'm never gonna drink againŻe też nie mam siły wstać i tego wyłączyć.
And by the seventh shot, I was invincible
I would have never thought
I'd be this miserableI've got the worst hangover ever
I'm rolling back and forth on the bed
I'm hurts so bad that I'm never gonna drink again- Tikki. - jęknęłam z policzkiem przyklejonym do kartki. - Wyłącz to.
Won't someone just kill me?
Put me out of my misery
I'm making deals with God, I'll do anything
CZYTASZ
Nieświadomi ||Miraculous|| ✔
FanfictionDo świata, gdzie już od dawna w dwóch młodych sercach rozgościła się miłość, wkraczają dwie matki. Sabine Dupain - Cheng i Aurelia Agreste to dwie stare przyjaciółki, które za czasów studenckich złożyły sobie pewną obietnicę. Czas na wypełnienie tej...