#18 Wyjazd

394 19 5
                                    

Tydzień później:

Zaczęłam z samego rana się ubierać i zanosić walizki na dół. Mama już na mnie czekała ze swoimi walizkami.

- To, co gotowa? - zapytała z uśmiechem na twarzy.

- Tak-odpowiedziałam zadowolona.

Spakowałam z mamą walizki do samochodu. Zabrałyśmy konie i pojechałyśmy. Mama wiedziała, że podróż zajmie nam dużo czasu, więc nie zwlekając, pojechałyśmy.

Trzy dni później:

Podróż zajęła nam trzy dni. Weszłyśmy do domu, zaczęłam się rozglądać. Wszystko było piękne duży dom. Nasz nowy dom wyglądał tak:

W środku jest jeszcze piękniej

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

W środku jest jeszcze piękniej.

Tak wyglądał mniej więcej dom od środka, a teraz mój pokój wydawał mi się najładniejszy

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Tak wyglądał mniej więcej dom od środka, a teraz mój pokój wydawał mi się najładniejszy.

Tak wyglądał mniej więcej dom od środka, a teraz mój pokój wydawał mi się najładniejszy

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

  Te zdjęcia zostały zrobione od razu po wypakowaniu. Poszłam zrobić sobie kanapkę i z mamą zaprowadzić konie do nowego miejsca.

Mama mnie zaskoczyła, ponieważ powiedziała, że będziemy miały własną stadninę. Po chwili przyjechał do nas samochód. Okazało się, że to był Shawn, od razu go przytuliłam, po czym pocałowałam, pokazałam mu mój dom, a następnie stadninę.

Cztery kilometry od naszego domu była stara stadnina, więc ją wykupiłyśmy z mamą i poszła tam z Shawnem.

Gdy wróciliśmy, to poszliśmy do koni i zaczęliśmy jeździć, gdy wróciliśmy do domu i zaczęło grzmieć. Więc poszliśmy do swoich domów. Gdy przestało grzmieć, poszłam spać.

Liczba słów:197  

Moje przygody z koniemOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz