5. Nowa koleżanka.

2.1K 138 102
                                    

-Itachi! Sasuke! Wstawać!- bracia powoli otworzyli oczy, byli strasznie zaspani.

-Która jest godzina?- zapytał Itachi, podniósł się i otarł oczy

-Już 7.30! Wstawajcie zaraz śniadanie!- Fugoku opuścił ich pokój

Starszy wyszedł z łóżka i zaczął szukać swoich ubrań, niczego nie mógł znaleźć więc podszedł do łóżka gdzie nadal leżał Sasuke i chyba spał.

-Sasuke, wstawaj... bo zaraz tamten się wydrze...- zdjął leniwie kołdrę ze swojego brata. Młodszy odwrócił się w drugą stronę i tylko coś mruknął.- No dobrze. Przyniosę ci śniadanie do łóżka- Itachi pochylił się nad swoim braciszkiem i ucałował go czule w czoło.

-Dziękuje. Jesteś kochany.- Sasuke przekręcił się w stronę Itachiego i uśmiechnął się promiennie. Itachi pogłaskał go po głowie, po czym wstał i wyszedł z pokoju. Schodząc na dół słychać było dziewczęcy głos. Gdy wszedł do salonu zobaczył dziewczynę o blond włosach i szarych oczach, bardzo szczupłą. Ubrana była w różową spódniczkę i jasną podkoszulkę. Kiedy zauważyła Itachiego lekko zarumieniła się widząc go w samych bokserkach. Na fotelu siedziała ciocia Kinija, a obok Mikoto. Rozmawiały. Itachi spojrzał krzywo na dziewczynę i spytał:

-Kim jesteś?

-Jestem Misa.-uśmiechnęła się uroczo.

-Sasuke ma ładniejszy uśmiech-pomyślał- Jesteś córką Kiniji?

-Nie. Jestem jej siostrzenicą.

Itachi odszedł od dziewczyny i zapytał mamy:

-Gdzie jest śniadanie od Sasuke?

-Leży tam w kuchni- Mikoto wskazała na półkę gdzie leżało śniadanie od jego młodszego braciszka. Itachi pobiegł po nie i migiem wbiegł na górę.

-Kto to Sasuke?- zapytała Misa patrząc na Mikoto

-Mój młodszy syn-uśmiechnęła się

-Mogłabym wejść na górę i poznać go?-

-Jasne. – Mikoto napiła się kawy, a blondynka wbiegła na górę. Wleciała do pokoju, a tam ujrzała czarnowłosego chłopaka siedzącego w łóżku i jedzącego, obok siedział Itachi. Obaj spojrzeli na nią:

-Kim ty jesteś?- spytał Sasuke

-Misa. –dziewczyna uśmiechnęła się do chłopaka i podała mu rękę

-Sasuke- młodszy Uchiha uścisnął jej dłoń uśmiechając się

Itachi widząc to powiedział:

-Dobra. Sasuke kończ bo zaraz do szkoły wychodzimy. –spojrzał na zegarek-Za... 5 min zaczynają ci się lekcje. Odprowadzę cię i usprawiedliwię. –uśmiechnął się do młodszego

-Dziękuje! –Sasuke przytulił Itachiego- Czemu jesteś teraz taki miły?

-Zawsze dla ciebie jestem miły - pstryknął go w nosek, a Misa się zaśmiała.

-Mogę iść z wami?- zapytała z uśmiechem patrząc na braci

-Oczywiście-powiedział miło Sasuke, a Itachi się skrzywił. Miał nadzieje, że sam będzie mógł odprowadzić swojego otuoto, ale no trudno.

Minęło jeszcze kilka minut i Sasuke był całkiem gotowy do wyjścia jak i Itachi.

-Lekcja mi się zaczęła 5 minut temu-zaśmiał się Sasuke.

-Czyli mamy jeszcze trochę czasu! Pójdziemy na spacer?- zaproponował starszy.

Sasuke i Misa zgodzili się. Wyszli wszyscy razem z domu i poszli w stronę łąki.

-Ładnie tutaj- powiedziała Misa spacerując z chłopakami.

-Ile masz lat? –zapytał Sasuke

-15 a ty?- uśmiechnęła się do niego uroczo na co Itachi coś mruknął.

-14.-powiedział Sasuke uśmiechając się. –Nie jesteś stąd, prawda?

-Nie. Jestem z wioski dźwięku.

-Oh..to tak jak Orochimaru i Kabuto.- powiedział Itachi.

-Oro i Kabu? Znam ich! Taki długowłosy brunet i szaro włosy z okularkami- krzyknęła podekscytowana blondynka.

-Tak to oni!- uśmiechnął się Itachi – Skąd ich znasz?

-Poznaliśmy się na takiej jednej imprezie.

-Rozumiem-wszyscy zaczęli wspinać się na górkę na której była łąka. Po chwili byli już na miejscu. Usiedli przy niewielkim strumyku.

-Za 25 minut zaczynają ci się lekcje.-powiedział Itachi patrząc na Sasuke.

-Kurde, tak szybko?- zaczął marudzić młodszy.

Misa roześmiała się i wstała popatrzyła wokół siebie. To miejsce coś jej przypominało. Kiedyś tu była. I nagle sobie przypomniała.


babysasu | itasasuOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz