36. NAPIERDOL MU

425 30 57
                                    

Minato dojechał razem z narąbanym i naćpanym Fugaku pod jego dom. Przytrzymywał go, gdy prowadził go do środka. Legnął go na jego łóżku i usiadł obok.

- Jak się czujesz? Wezwać karetkę? - zapytał bo nie był pewny czy może zostawić go samego.

Uchiha jedynie coś mruknął pod nosem i złapał chłopaka za rękę. Nie do końca zdawał sobie sprawę z tego co robił.

- Zostań ze mną...

Minato położył się obok niego. Leżeli tak w ciszy, trzymając się za ręce. Minato sam był dość pijany. Zerkał na Uchihę, który czując na sobie jego spojrzenie zarumienił się.

- Coś ty taki czerwony? 

- Nażarłem się pomidorowej...

Minato parsknął śmiechem, kiedy ten odkręcił się na drugą stronę. Czuł, że chłopak drży, więc się do niego przybliżył i przytulił go od tyłu. Fugaku spiął się i nie wiedział jak ma się zachować.

- Ładnie pachniesz... - mruknął Minato. Przesunął nosem po jego szyi. Fugaku wzdrygnął się i zacisnął pięści. Czuł, że ta najgorsza faza mija i już ma większy kontakt z rzeczywistością. Czuł niesłychaną przyjemność gdy czuł bliskość blondyna.

Znienacka poczuł też, że krocze Minato napiera na jego tyłek. Otarł się swoimi pośladkami o jego krocze na co blondyn roześmiał się i lekko zagryzł wargę. Obrócił chłopaka w swoją stronę i złączył ich usta w pocałunku.

Fugaku przez chwilę znieruchomiał. Nie wiedział jak się zachować.

- Prowokujesz mojego fiuta, a teraz udajesz nieśmiałego? - zakpił Namikaze, wsuwając mu język między wargi. Zaczęli się bardzo gorąco całować. Fugaku czuł, że robi mu się twardo w spodniach. 

Nagle Minato wsunął dłoń w jego bokserki i objął jego penisa palcami, zaczynając go ściskać i masować. Fugaku aż się zapowietrzył. Jęknął głośno i całował tego seksownego blondyna jeszcze namiętniej i gwałtowniej.

Byli zbyt zajęci sobą by usłyszeć, że do domu wrócili rodzice Fugaku.

Gdy Minato zaczął poruszać swoją dłonią na jego penisie jeszcze szybciej ten nie powstrzymywał głośnych jęków. W następnej chwili do środka wbił ojciec Fugaku.

- Co tu się do chuja odkurwia? - warknął głośno. Przez chwilę myślał, że Fugaku uprawia seks z jakąś dziewczyną i chciał go już za to surowo ukarać. Ale gdy zobaczył, że jakiś facet leży obok jego syna i go obmacuje wpadł w szał. - Co to za jebane pedalstwo się odkurwia w moim domu!

Wytargał Minato z łóżka i uderzył go z pięści w twarz. Przerazony Minato uciekł z tego mieszkania z krwawiącym nosem.

- Nie tak cię kurwa wychowałem! Jesteś obrzydliwy! Już nie jesteś moim synem! Nie wiesz co mówi Bóg?! Takich jak ty powinno się kastrować!

Jego ojciec wytargał go z łóżka i wyjął pas. Nawalał go przez kilka godzin, a potem przywiązał do gorącego kaloryfera na całą noc.

~~

Gdy nadszedł dzień, w którym miał iść do szkoły szedł przez las, po drodze napotkał jakiegoś grubasa.

- O witaj to ty Fugaku! Widziałem twoje zdjęcia i chętnie bym cię przeleciał! Wskakuj do mojego wozu! 

Fugaku zaczął uciekał. Nie zwalniał nawet na moment. Jego serce biło jak oszalałe z przerażenia.

Z niepewnością wszedł do klasy. Od razu usłyszał pogardliwe chichoty innych uczniów. Paczka, która go dręczyła siedziała razem w ostatnich ławkach wraz z Minato, który nawet na niego nie patrzył.

babysasu | itasasuOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz