To Ja Jestem Tym Złym...

1.5K 35 12
                                    

Od jakiegoś tygodnia albo więcej dręczą mnie dwa pytania:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Od jakiegoś tygodnia albo więcej dręczą mnie dwa pytania:

"Czy jestem dobrą osobą?"

"Czy to, co robię na pewno jest właściwe?"

Zawsze odpowiadałem sobie na nie jednym słowem, zawsze tym samym...

"Tak."

... I z każdą chwilą coraz mniej w to wierzyłem.

Właśnie teraz Error niszczy kolejne uniwersum. Jak zawsze, idę go powstrzymać.

Tym razem to Horrortale.

- Error! Czemu znowu to robisz?! - miałem już swojego Broomie'go w dłoniach, byłem przygotowany na atak.

- Na-aprawdę nad-dal tego nie rozumiesz, Ink? Zast-tanów się. Czy mają do-obre życie? Są szczęśliwi? - zawsze mówi mi coś w tym stylu...

... Ale tym razem coś kliknęło.

Jak mogłem być aż tak ślepy?

Ma rację.

Error odszedł, pozostawiając po sobie śmierć, zniszczenie i smutek. A może coś jeszcze?

A ja jak zwykle miałem naprawić to, co zniszczył. Od tego właśnie jestem.

Oczywiście to zrobiłem.

A potem wróciłem do Anty-Voidu.

I znowu zacząłem zadawać sobie pytania...

... Przy okazji przypominając sobie słowa Errora.

Czy oni mają dobre życie?

Ciągłe resety, widok umierających najbliższych, moje inne zachcianki, by historie uniwersów były ciekawsze... Bym nie był już samotny... Bym nie był znudzony.

Nie mają dobrego życia.

Są szczęśliwi?

Też nie.

Dlaczego więc uciekają, ukrywają się, kiedy człowiek bądź Error chce ich zabić?

Boją się. W większości nie wiedzą jak to jest zginąć, jakie to uczucie. Nie pamiętają tego. Nie oznacza to, że tego nie chcą.

...

Co, jeśli Error robi to, by tak naprawdę skrócić ich cierpienie?

I to ja robię złe rzeczy, a on właśnie te dobre?

- Co tu ro-obisz, Ink? Nie powinie-eneś teraz tworzyć tych swoich głu-upich uniwersów?

Przepraszam, że dopiero teraz przejrzałem na oczy, Error.

Ale myślę, że już rozumiem.

- To ja jestem tym złym...

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
No i to by było na tyle z tego One-shota, czy jak to tam nazwać. Napisane dzisiaj, w sumie to chyba nawet mi się podoba.
A, i jeszcze jedna rzecz, którą zapomniałam wpisać do opisu, a nie chce mi się teraz go edytować: będę starała się do każdego one-shota dodać mój rysunek jednej lub więcej postaci, które w nim występują.
Kiedy bardziej to ogarnę, to będą w mediach, a nie tam, gdzie są teraz ;w;

Jeśli ktoś to przeczytał - Miłego dnia/nocy! I być może do zobaczenia później?

One-Shoty | Undertale&AUOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz