Zwykły dzień w domu szkielebraci

425 21 1
                                    

- CO ROBISZ, SANS? - spytał Papyrus, patrząc na swojego brata, który leżał leniwie na zielonej kanapie i próbował znaleźć coś interesującego w telewizorze, choć zawsze był tam tylko Mettaton

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

- CO ROBISZ, SANS? - spytał Papyrus, patrząc na swojego brata, który leżał leniwie na zielonej kanapie i próbował znaleźć coś interesującego w telewizorze, choć zawsze był tam tylko Mettaton. Albo nie było nic.

- Nudzę się. Bro. - odpowiedział Sans, nadal przełączając kanały.

- SKORO SIĘ NUDZISZ, MÓGŁBYŚ ZROBIĆ COŚ POŻYTECZNEGO. NA PRZYKŁAD SPRZĄTNĄĆ SWÓJ POKÓJ. ZABRAĆ STĄD WRESZCIE TĘ SKARPETKĘ. ALBO-

- Nie mogę, bro. Nie mogę się ruszać. - przerwał mu Sans, na chwilę przestając ruszać ręką trzymającą pilot.

- JESZCZE PRZED CHWILĄ RUSZAŁEŚ RĘKĄ, SANS. NIE OSZUKUJ.

- Ręka się nie liczy.

- CZEMU NIGDY NIE CHCESZ NAWET RUSZYĆ PALCEM, TYLKO CAŁY CZAS SIĘ LENISZ?

Sans poruszył palcem.

... A Papyrus strzelił facepalm'a.

- - - -
Przepraszam, że takie krótkie, ale tylko na tyle miałam pomysł.

yay, nareszcie cała postać

One-Shoty | Undertale&AUOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz