Papyrus szedł właśnie do swojego pokoju, by się przebrać. Ale coś mu przeszkodziło. A dokładniej, potknął się.
I upadł.
- SANS CO DO CHOLERY. - powiedział zirytowany, nadal leżący na podłodze, Papyrus.
- No wiesz, szedłem sobie do łazienki, by się wykąpać, ale... - mówił Sans zmęczonym głosem, jakby miał zaraz odpłynąć w objęcia Morfeusza.
- ALE? - spytał bardziej zirytowany, wyższy z braci.
- Ale moje nogi stwierdziły, że mi się nie chce.
- ...NIE MAM DO CIEBIE SŁÓW.
- - - -
przepraszam, że tym razem szkic zamiast rysunku, ale jestem dzisiaj potwornie leniwą osobą
i nie wiem czy to ma sans, ale czemu by tego nie wstawić
btw nareszcie chyba nauczyłam się rysować Sans'a, yay
CZYTASZ
One-Shoty | Undertale&AU
FanfictionTak, jak w tytule - są to one-shoty z Undertale i uniwersów. ...Jest tu sporo shitpostów i w sumie nie kontynuuję tej książki, bo jestem leniem/nie mam pomysłu/jedno i drugie.