#7

4.3K 162 17
                                    

Co mogę powiedzieć? Na spacerze było genialnie. Wiał lekki wiatr, zachód słońca, lody i ciekawa rozmowa. Z Michaelem miałam niezliczoną ilość tematów, ciągle nawijaliśmy i śmialismy się. Pod domem pożegnałam się z chłopakiem i weszłam do domu udając się do pokoju. Rzucilam się na łóżko odblokowujac telefon.
GreenGirl: Luke! Żyjesz? Nie odzywasz się, co się stało?
LuckyLuke:nic
GreenGirl:GADAJ CO JEST BO CIĘ ZNAJDE I ZMUSZE DO GADANIA!
LuckyLuke: nie krzycz mała wszystko jest w porządku :* jak spacer?
GreenGirl:a dobrze ;)
LuckyLuke: super
GreenGirl: oj tak było super! Tyle wspolnych tematów I wgl
LuckyLuke: spotkajmy się
GreenGirl: co?
LuckyLuke: spotkaj się ze mną
GreenGirl: yyyy o.O
LuckyLuke: proszę kochanie :*
GreenGirl: nie wiem co o tym myśleć nadal cię nie znam..
LuckyLuke: Clary błagam muszę się z toba spotkać proszę kupie ci misia, zabiore na największą pizzę w mieście, będę nosił cie na rekach tylko proszę spotkaj sie ze mną nie chce cie stracić :(
GreenGirl: stracić?
LuckyLuke:zabiore cię na 100 razy lepszy spacer niż ten kretyn chce mi cie odebrać nie pozwole na to
GreenGirl: jesteś zazdrosny?
LuckyLuke: cholernie zazdrosny
GreenGirl:Luke ja.. Eee
LuckyLuke: nazywam się Luke Hemmings (wiadomość nie wysłana)
LuckyLuke:proszę Clary muszę cie znów zobaczyć ciągle o tobie myślę
GreenGirl:znów? Luke? Kim ty jesteś?
LuckyLuke: Clary proszę spotkaj się ze mną
LuckyLuke: nie zostawiaj mnie
LuckyLuke: wróć proszę
LuckyLuke: kocham cie Clary zakochałem się w tobie wiem że to dziwne i nie realne ale to prawda
GreenGirl is offline
LuckyLuke: nie nie nie kurwa! proszę Clary odezwij sie! wróć! przepraszam!
LuckyLuke is offline
*****************************
Hej wszystkim tu nie obecnym masakra napiszcie coś w kom jeśli ktoś tu jest ;*

MessagesOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz