* Park HyungSeok POV*
Jesst!! Tak się cieszę, że w końcu po całych zabójczych 14 miesiącach mamy swój debiut. Chociaż pewnie i tak nas jakoś specjalnie nie zapamiętają, bo po nas występują zespoły znane już prawie na cały świat... No trudno... Ale mimo to jestem taki podekscytowany... i troszku zmęczony bo nie spałem przez to wszystko.
Siedziałem obok Sue i obserwowałem jak po raz piąty dzisiaj zasypia, a liderka od kilku minut bezskutecznie próbuje przekazać jej kolejność występów.
Ile można spać? Chociaż jest to dość urocze to ciągle trosze uciążliwe... Ahh.. Po debiucie to o niej będą mówili, że cały czas śpi, a nie o Sudze z BTS...
- Najpierw my, później SHINee, BigBang, VIXX, iKON, HOTSHOT i na końcu solowe, ukłon i wolne. - mówiła już chyba piąty raz liderka, jednak Hye na 100% przestała jej słuchać po BigBang albo wcale jej nie słuchała.
Znałem Hye jeszcze rok przed debiutem. Poznaliśmy się przez liderkę, a tak właściwie jej mamę i moją. Przez to, że były przyjaciółkami często spotykałem się z HyoRi i to właśnie ona kiedyś mi powiedziała, że zaprzyjaźniła się z dziewczyną z Polski. Pamiętam jak się wtedy zdziwiłem. Zastanawiałem się w jakim języku piszą, bo angielski naszej liderki woła o pomstę do nieba.
- Hej smefie idziemy do EXO? - zapytała mnie Mary.
Ciągle nazywają mnie smerfem, a to tylko dlatego, że mam niebieskie włosy i jestem najmłodszy. To przezwisko wymyśliła mi Hye. Kiedy pierwszy raz się spotkaliśmy już miałem pofarbowane włosy i tak jakoś zostało do teraz.
Ciekawe jak by zareagowała L.J jak byśmy wymyślili jej jakieś słodkie i dziecęce przezwisko... Pewnie by nas pozabijała.
- Nie wiem... A ty Hye idzie... gdzie ona? - zapytałem lekko zaskoczony, bo dałbym sobie rękę uciąć, że jeszcze kilka sekund temu tu była.
- Znasz ją. Zawsze gdzieś znika. Jak nie śpi to... to w sumie nie robi nic innego. - powiedziała lekko zmieszana Mary.
No i co? Każdy wie ile ta kobieta śpi i nikt nie zwraca na to uwagi. Zkim ja żyję??!!
- Nie no nie śpi cały czas. Dobrze wiecie, że trenuje często. Ta mała cholera jest perfekcjonistką. - powiedział Hyoon.
- Niom jednak mam pewne zastrzeżenia co do jej treningów. Nigdy nikogo ze sobą nie bierze. Może po prostu puszcza muzykę i śpi? - zaptał M.O
- No dobra to idziemy do tego EXO? - powiedziała wręcz błagalnym tonem Mary.
- No dobra skoro Hye się zmyła to nie bądźmy gorsi - odpowiedział Hyoon.
I wyszliśmy cała czwórką z naszej garderoby. Dzielnie przemieżaliśmy korytarze pełne różnego sprzętu i ludzi. Najbardziej irytujące przed debiutem jest to, że czasami trzeba użerać się ze staffem, który zaczyna ydawać ci rozkazy. Kiedy tak sobie szliśmy usłyszeliśmy jak członkowie BigBang śmieją sięz lidera bo dostał od kogoś kosza i to w dość brutalny sposób.
- Okii jesteśmy - powiedziała podekscytowana Mary.
Na pewno przyszła tu dla Suho. Kiedyś jak zabrałem jej telefon to znalazłem pełno jego zdjęć w galerii i nie tylko.
- Siemkaa!! - M.O zrobił tak zwane " z buta wjeżdżam" do garderoby EXO przez co wszystkie dziewięć par oczu zwrócone były w naszą stronę.
On jest niby najstarszy... Czaję, że ma tą osobowość 4D czy inne gówno ale niech się ogarnie bo jeszcze dobrze nie zadebuitowaliśmy, a już na wstyd robi na wiosce.
CZYTASZ
Idols Deal
Fanfiction3 internetowe przyjaciółki spotykają się, a następnie dwie z nich postanawiają przeprowadzić się do Seulu. Tam zostają Trainee i po nie długim okresie powstaje mieszany zespół. Jednak, wszystko wymaga wyrzeczeń. Przez co będzie musiał przejść zespół...