*Hyoon POV*
Debiut ERROR... dzień na który czekałem wieki... może mniej. Ćwiczyłem dużo chyba więcej od innych przecież nie miem zbyt dobrze tańczyć, codziennie, na każdej próbie miałem ten sam piękny widok. SoRa dziewczyna którą kocham woli jakiegoś dennego piosenkarza który na dodatek ma jej numer! I ze sobą piszą a ja tylko sie patrzę na ideał mojego życia a ona tylko ten jeb*** telefon.
-Co tam?- pytanie skierował do Mary
- Yhym.- zajęta Mary odpowiedziała
- Co jej? - Spytał się mnie M.O
- Pisze ze swoim Suho... - powiedziałem smutno, może usłyszy?
-Może by tak dać sobie spokój z Mary i iść podbijać do HyoRi?- Filozofowałem w towarzystwie Hyeonga
-O nie, nie, nie... Od Hyori to ty wara- zagroził
-Założymy sie że poleci na mnie? - Zaśmiałem się.
- Tak szczerze to ona raczej poleci na M.O - Odsunęła się od tego telefonu wreszcie
- Ile słyszałaś? - Zapytałem, mam nadzieję że nie słyszała mojego filozofowania
- Serio chcesz startować do Hyo, Do Hyeoong? Dam Ci dobrą radę, jako jej bliska przyjacóka wiem, że bardzo lubi róże, ona je wręcz kocha- Powiedziałam- Najpierw to zacznij z nią flirtować, a potem jak już będzie szło w dobrym kierunku to daj jej 9 róż, bo wiesz 9 liter w słowie Kocham Cię, no to 9 róż.- poradziła Do Hyeongoowi Mary
- Dzięki za radę Mary.- Odpowiedział ze swoim sławnym uśmieszkiem
- Mam propozycje! Idziemy do EXO? Nie chcę słyszeć odmowy!- Zagroziła
- No to idziemy, nie?- Powiedziałem
- Skoro Pani i Władczyni Świata karze to idziemy!- Chyba włączył sie mu tryb Happy Virus XD.
- Ale zabierzmy jeszcze biednego Seoka, niech biedaczysko sam tak nie siedzi - powiedziała trochę smutna na ten widok.
Całą naszą Elitą poszliśmy do Smerfa który tylko smutny siedzi w kącie.
- Hej smerfie idziemy do EXO? - zapytałem sie śmiejąc, nawet nie wiem czemu
- Nie wiem...a Ty Hye idzie...gdzie ona? - zapytał zdziwiony maknae.
No zniknęła na zawsze! Puf i kurwa nie ma...
- Znasz ją. Zawsze gdzieś znika. Jak nie śpi to... To w sumie nie robi nic innego. - Powiedziała SoRa
- Nie no, nie śpi cały czas. Dobrze wiecie, że trenuje często. Ta mała cholera jest perfekcjonistką. - Powiedziałem
- Niom jednak mam pewne zastrzeżenia co do jej treningów. Nigdy nikogo ze sobą nie bierze. Może po prostu puszcza muzykę i śpi? - zapytał nasz Happy Virus.
Ale on jest jednak mądry... Chyba tylko ja myślałem że te okulary to tylko przykrywka, że nie jest tępy.
-Dobra to idziemy do tego EXO? - jęknęła, co jej sie tak spieszy
- No dobra, skoro Hye się zmyła to nie będziemy gorsi. - powiedział smerf.
Wszyscy po wyjściu z garderoby szli gęsiego za Mary. Po dojściu do drzwi z napisem EXO Do Hyeoong zrobił z buta wjeżdżam i wszyscy takie zdziwko.
CZYTASZ
Idols Deal
Fanfiction3 internetowe przyjaciółki spotykają się, a następnie dwie z nich postanawiają przeprowadzić się do Seulu. Tam zostają Trainee i po nie długim okresie powstaje mieszany zespół. Jednak, wszystko wymaga wyrzeczeń. Przez co będzie musiał przejść zespół...