1.2 cz.2

30 4 1
                                    

*Lee Do Hyeong POV*

Założe się, że każdy teraz myśli coś w stylu "W końcu po tych 14 miesiącach zadebiutujemy, dziś wielki dzień itp. itd." Czemu ja nie potrafie o tym myśleć? Czemu tylko ja mam teraz rozkminy życia?
Mamy 3 dziewczyny w zespole, a ja nie mam żadnej faworytki... Chyba czas to zmienić!
Skoro Mary jest Dong Hoona, a HyeSoo Hyung Seoka, to moją faworytką będzie HyoRi. W sumie jest ładna, miła (dla mnie miła, a jak z innymi to nie potrafie stwierdzić, chociaż Hyung Seok jest "jej" małym "braciszkiem"), tak czy inaczej HyoRi jest fajną dziewczyną. Moje rozmyślanie o życiu przestało istnieć kiedy ni stad, ni z owąd włączył mi sie "Tryb Happy Virusa", a to dla nikogo nie oznacza niczego dobrego. Moją ofiarą została HyeSoo, w końcu... ILE MOŻNA SPAĆ?!?!
No to moja głupawka mną zawładnęła i wskoczyłem na nią, powodując nie mały szok dziewczyny

- Czego? - zapytała z nienawiścią level: HyeSoo

- Ejj młoda nie przysypiaj - powiedzałem i uśmiechnąłem się w jej stronę

- Nie widzę przeciwwskazań co do mojego snu. - Yhhh, ta dziewczyna kiedyś mnie wykończy

- Oj no jesteś w maknae line i jesteś drugą najmłodszą osobą w zespole, a cały czas śpisz. Jak ty to robisz? Ja mam duuużo energii, a jestem najstarszy. - Powiedziałem tak szybko, ale to i tak wolno na mój umysł

- A powiedz mi jak ty to robisz, że cały czas niby ćwiczysz, a jakoś specjalnie to ty brzucha wyrzeźbionego nie masz? - Teraz to przegięła, po prostu nie widziała tego cudeńka które ukrywam, zobaczyć je będzie mogła tylko HyoRi

- PFFF! Jak tak to mam na ciebie focha. Idę do Mary ona się ze mną pobawi. - Czasami sam wkurwiam sie na swoje drugie ja, osobowość 4D to w moim przypadku nic fajnego

Poszedłem do Mary, którą już od kilkunastu minut podrywał Dong Hoon, jednak ona była tak zagapiona w telefon, że widać było jej wyjeb na Hyoona

- Co tam? - Zapytałem. Kilka minut i z tego Happy Virusa zamieniam sie w normalnego chłopaka

- Yhm - Wymruczała Mary

- Co jej? - Skierowałem swoje pytanie w strone Hyoona

- Pisze ze swoim Suho - Powiedział wyraźnie smutny - Może by tak dać sobie spokój z Mary i iść podbijać do HyoRi?

- O nie, nie, nie... Od HyoRi to ty wara - Oznajmiłem przyjacielowi

- Założymy się, że poleci na mnie? - Zaśmiał się

- Tak szczerze to raczej poleci na M.O - Powiedziała Mary na co oby dwoje spojrzeliśny na siebie, a następnie na Mary, która nie siedziała już wgapiona w ekran smartfona

- Ile słyszałaś? - Zapytał Hyoon

- Serio chcesz startować do Hyo, Do Hyeong? Dam ci radę, jako jej bliska przyjaciółka wiem, że bardzo lubi róże, ona je wręcz kocha - Powiedziała nasza Mary - Najlepiej zacznij z nią flirtować, a potem jak już wszystko będzie szło w dobrym kierunku to daj jej 9 róż, bo wiesz 9 liter w Kocham Cię, no to 9 róż

- Dzięki za radę Mary - Odparłem z uśmiechem

- Mam propozycję! Idziemy do EXO? Nie chcę słyszeć odmowy! - Zagroziła

- No to idziemy, nie? - Odparł Dong Hoon

- Skoro Pani i Władczyni Świata karze to idziemy! - Znowu zaczyna mi sie włączać Tryb Happy Virusa

- Ale zabierzemy jeszcze biednego Seoka, niech biedaczysko tak samo nie siedzi - Odparła tym swoim pełnym skruchy tonem głosu

Podeszliśmy do Hyung Seoka, który siedział bez wiekszego celu wpatrując sie w ściane

Idols DealOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz