26

911 108 7
                                    

Wybraliśmy się razem z moją dziewczyną na basen, ponieważ temperatura sięgała ponad trzydziestu stopni i grzechem byłoby nie skorzystać z takiej pogody. Dlatego teraz, kiedy siedzimy na kocu i powoli rozbieramy się, aby nie było nam gorąco, zaczęliśmy się rozglądać dookoła. Dzisiaj wyjątkowo nie było zbyt wielu osób, a każda z tych, które się tutaj znajdowały była mniej więcej w naszym wieku. Spojrzałem na moją dziewczynę i uśmiechnąłem się do niej szeroko, zdejmując swoją koszulkę, jednak ona tego nie odwzajemniła.

- Coś się stało? - spytałem lekko zmartwiony.

- To chyba nie był dobry pomysł z tym opalaniem i basenem, Justin - odpowiedziała, a ja spojrzałem na nią niezrozumianym wzrokiem.

- Przecież... To jest świetny pomysł, skarbie. I sama na niego wpadłaś. Popływamy trochę, poopalamy się i zanim zajdzie słońce to będziemy już w domu. O co chodzi? - zapytałem. Podszedłem do niej i spojrzałem prosto w jej niebieskie oczy.

- No bo... Popatrz dookoła. Jest trochę ludzi, a każdy z nich wygląda... Dobrze - wymruczała, ale ja nadal nie wiedziałem co mam o tym myśleć.

- O co chodzi, skarbie? - powtórzyłem.

- Każdy z nich ma super ciało. Nawet ty. Tylko nie ja - odpowiedziała i spuściła wzrok.

Wziąłem głęboki wdech. Nie miałem pojęcia, że takie coś siedzi w jej głowie. Zrobiłem jeszcze jeden krok do przodu i mocno ją przytuliłem, szepcząc jej do ucha:

- Oni mają super ciała, ale ty masz stąd najlepsze. Twój tyłek jest najbardziej zaokrąglony, a twoje piersi najbardziej jędrne. Twój brzuch jest najbardziej płaski i umięśniony,  a twoje uda najlepsze jakie ktokolwiek może zobaczyć. A twoja twarz... Jesteś cudowna, kochanie - pocałowałem ją w policzek i puściłem jej oczko, a na jej twarz wkradł się ogromny uśmiech.

Nie miałem pojęcia, że nie podoba jej się jej ciało.

One Shots || JBOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz