Szłaś po stepach Rohanu. Cudownie było oglądać to piękne miejsce po raz kolejny. Położyłaś się na trawie i zamknęłaś oczy...
××××××××××××××××××××××
Obudziłaś się w... ciekawych okolicznościach. Byłaś związana. Przed tobą stało kilku orków i dyskutowało o tym... jak cię przyrządzić. "TYPOWE" - pomyślałaś. Szybko się oswobodziłaś i zaatakowałaś orków. Ku twojemu zdziwieniu było ich więcej... Za dużo, byś sama dała im radę. Nagle usłyszałaś rżenie konia. Nie zdążyłaś załapać co się dzieje... Po chwili przed tobą leżeli martwi orkowie, a obok ciebie stanął mężczyzna...
- Co panienka robi na stepach?
- Poszukuję przygód, mistrzu konia - uśmiechnęłaś się.
- To miło, że coraz więcej osób szuka przygód... Ale musisz być bardziej uważa, bo następnym razem zostaniesz zabita lub zjedzona.
- Jestem uważna! Tylko przysnęłam na chwilkę... Dałabym radę tym orkom!!
- Nie dałabyś.
- NIE DAŁABYM?! ZABIŁAM SKRZYDLATĄ BESTIĘ I CAŁY KONWÓJ URUK-HAI!!! Nie dałabym rady?!
- kobiety nie powinny walczyć - powiedział pod nosem. Przytknęłaś mu miecz do gardła.
- Mówiłeś coś, że kobiety nie powinny walczyć, tak?
- Gdzie tam... taki stereotyp... - uśmiechnął się głupio, a ty zdjęłaś mu swój miecz z gardła.
- W ogóle, jestem [T/I]...
- Eomer, Trzeci Marszałek Marchii, siostrzeniec króla Theodena...
- Ty już lepiej siedź cicho, zanim poderżnę ci gardło.

CZYTASZ
Lotr i Hobbit Zodiaki i Preferencje
AcakZodiaki z Hobbita i Wladcy Pierścieni, jak wywnioskowaliście z tytułu 10.10.2017 - #612 w Losowo Polska cebula xD