Epilog

1 0 0
                                    


Gdyby ktoś powiedział kiedyś Nickowi, że za kilka lat jego mieszkanie zostanie doszczętnie zniszczone, ale będzie z tego powodu szczęśliwy, to chyba zszedłby z tego świata ze śmiechu. A jednak tak się stało. Wichura zerwała mu dach znad głowy, przy okazji pozbywając się całej zawartości mieszkania. Dlaczego był więc szczęśliwy? Nie spodziewał się, że pod parterowymi panelami jest ukryta skrzynia z klejnotami, którą (celowo, lub też nie) zostawił tam jego ojciec.

A Victor? Cóż, po otwarciu Wspólnego Ogrodu Publicznego i ożenku ze swoją nauczycielką z młodości, zdawał się być najszczęśliwszym czarodziejem w całym uniwersum. Właściwie, to nie tylko się taki zdawał – taki właśnie był. Najszczęśliwszym czarodziejem na całym uranoskim świecie.

                                                                 

 KONIEC

Victor, Nick i Ostateczny Egzamin MagicznyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz