Dookoła mnie rozciągał się błękit oceanu, a u góry nade mną przez taflę wody przedzierały się słoneczne promyki. Mogłam tam siedzieć godzinami ale dochodziła pora obiadu wiec wyszłam z wody.
Ja, Berta i kruk wróciliśmy do domu.15:30
Na obiad ubilam kurczaka, po czym ugotowałam z niego zupę a pozostałe mięso schowałam na potem. Jedzenie smakowało wyśmienicie po całym dniu siedzenia na plaży, w wodzie i na łące.
16:00
Zawinęłam się w koc w moim pokoju, wzięłam książkę i zanurzyłam się w jej atramentowych literach...
Opowiadała ona o dziewczynie która miała problemy w domu, jej matka i ojciec się rozstali. Owa dziewczyna mieszkając z rodzicielką doznawała strasznych przykrości ze strony jej męża. Ojczym bij ją i wyzywał gdy mama była w pracy, przez to, że ciągle był pod wpływem alkoholu. Aż pewnego razu postanowiła uciec z domu.Na tym momencie przestałam czytać bo bardzo przygnębiła mnie ta lektura. Ale jednak w tyle głowy coś mi pozostało, coś czego nie mogłam określić...
Zmęczona rozmyślaniem zasnęłam.
CZYTASZ
Dzień dobry czyli Zatoka Kingi
FantasiCzasami jesteś przekonany, że jesteś całkiem sam...ale to tak naprawdę nie musi być prawda a ty o tym nie wiesz bo jesteś przekonany ze masz racje. To takie ludzkie.