Prolog

1.3K 26 5
                                    

Nazywam się Lily Joness jestem brunetką z jednym okiem zielonym a drugim niebieskim. Jestem bardzo chudą i średniego średniego wzrostu  dziewczyną.
Moje dzieciństwo było beztroskie jak u każdego dziecka, zawsze byłam ciekawa świata i chodziłam tam gdzie nie potrzeba w końcu zapłaciłam za to wszystkim.
Szłam sobie pewnie po niedalekim lasku. Zawsze od czasu do czasu przejeżdżały tam przeróżne samochody i właśnie tego dnia kilka z nich jechało. Jako, że miałam w tedy 7 lat nie wiedziałam nic o gwałtach i porwaniach chociaż rodzina przestrzegała mnie i prosiła abym nie oddalała się od domu ale ja nie słuchałam.
Szłam sobie pewnie drogą i nuciłam sobie piosenkę, która śpiewała mi ostatnio moja siostra, zrywałam kwiatki i robiłam z nich małe bukieciki zawsze w domu było pełno kwiatów, kochałam rośliny.
I tak ja mała dziewczynka zostałam porwana przez własną głupotę.
Jak to dziecko zaczęłam płakać i szarpać się ale osoby, które mnie porwały uciszyły mnie.
Obudziłam się w ciemnym pomieszczeniu, w którym jedynym źródłem światła było małe okienko do, którego dziecko nie dosięgło.
Zaczęłam krzyczeć i płakać ale nic to nie dawało...
Nastała noc a ja zasnęłam prosząc o lepsze jutro.
I tak przechodziłam z rąk do rąk licząc na to, że ten ktoś kto mnie kupi da mi to czego pragnęłam czyli miłości.
Tutaj gdy ktoś mnie kupi może ze mną robić to co ze chcę ale nie może zabić.
Według tego prawa co tutaj panuje jestem własnością wielkiego gangu ale i też tego co mnie kupi.
Od lat marzę o kimś kto uwolni mnie od tego.
Przechodzę to już 10 lat, obecnie mam 17 lat.
I tak właśnie musiałam pogodzić się z moim losem.
Poznałam tutaj wiele kobiet oraz dzieci, które przeżyły ale będą przeżywać to samo co ja.
Niektóre z nich już nie żyją.
Ja na swoim ciele mam wiele siniaków oraz zadrapań.
Muszę być posłuszna wszystkim.
A gdy spróbuję uciec czeka mnie wielka kara skąd wiem?
Próbowałam już kilka razy ale nie da się.
Tęsknie za rodziną a zwłaszcza za moją siostrą.
Nie mam swojego zdania już od kilku lat i nigdy się nie zakochałam podajrze już nigdy tego nie przeżyje, mówi się trudno.
Chociaż żyje ale wiele lat byłam w domu towarzyskim ale nadal jestem dziewicą.
Kurwa czemu jako dziecko musiałam być taka głupia?!
Wiele ludzi w swoim życiu widziałam tylko raz.
Mieszkałam u różnych ludzi, którzy byli bezuczuciowymi potworami i niejednokrotnie mnie bili.
Nigdy nie posiadałam swojego telefonu tylko taki, który wybiera numer tylko do właściciela oraz prywatności gdy się myłam ktoś zawsze musiał patrzyć z czasem coraz bardziej zaczęło mi to przeszkadzać w chuj ale i przyzwyczaiłam się do tego.
Modlę się aby kupił mnie ktoś inny od wszystkich...
Proszę o pomoc..
Ale kurwa to chyba się nie stanie.
Jedynym moim marzeniem jest wrócić do normalnego życia oraz do rodziny.
Proszę pomóż mi Boże...

Hej!
Oto kolejna opowieść i opowiadania o czymś innym.
Nasza główna bohaterka musi pogodzić się ze swoim życiem ale trudno żyć z nowym właścicielem właśnie o tym opiera się handel ludźmi albo żywym towarem jak kto woli.
Modli się każdego dnia aby zjawił się ktoś kto jej pomoże.
Chciałaby wrócić do domu do swojej rodziny.
Dzieci bywają ciekawe i same tym zagrażają swojemu życiu.
Nie zdawają sobie sprawy w jakim są niebezpieczeństwie.
Teraz tyle słyszy się o handlem organami ludzkimi, morderstwach, gwałtach i w tym przypadku handlem ludzi.
A najbardziej zagrożone są właśnie dzieci bo przez swoją głupotę doprowadzają do tragedii.
Pomimo przestrzegań i tak dochodzi to tego wszystkiego.
Nie da się od wszystkiego uciec.
Przecież można uciekać ale można nas złapać a też wiecznie uciekać się nie da.
Dziecko jest ciekawe świata i kształci się.
Każdy może sam to przechodzić.
Na tym świecie każdy myśli inaczej.
Nie da zamknąć każdego do więzienia albo do psychiatryka, ciężko z tym.
Nikt nie jest taki sam, każdy jest wyjątkowy na swój sposób.
Nie ma rzeczy ani ludzi idealnych.
Każdy ma wzloty i upadki ale gdy się upadnie trzeba wstać i nie dawać za wygraną.
W życiu trzeba widzieć pozytywy nie tylko negatywy ale niektórzy poprostu nie widzą tych pozytywów.
Czasami nastolatki popełniają samobójstwa bo nie radzą sobie z wszystkim.
Tną się z braku zaakceptowania.
Nich ich nie wspiera.
Każdego boli inaczej, każdy ma swoje słabe i mocne strony.
Przecież każdy nieraz płakał z jakiegoś powodu nawet ja.
Wiele razy ktoś płakał w poduszkę albo przez kogoś albo z powodu problemów.
Przecież nie każdy wspiera ktoś, niektórzy tłumią wszystkie uczucia w sobie przecież to jest bardzo ciężkie żyć trzymając wszystko w sobie.
Dziękuje za wsparcie moim najbliższym, którzy zawsze mnie wspierają.
Dziękuje 💝
Pozdrawiam, xOlurrr.

KupionaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz