Późnym popołudniem przyszłam do domu. Podeszłam cicho do mamy przytulając ją.
- Cześć mamo.
- Cześć skarbie - pocałowała mnie w czoło.
- Tata jest?
- Śpi. Chcesz coś do jedzenia?
- Nie, jadłam u Madd.
- Dobrze.
Zapadła między nami niezręczna cisza, która jest już w tym domu normą. Wiele nastolatek marudzi, że ich mama za dużo chce o nich wiedzieć, ale przynajmniej mają o czym z nimi rozmawiać. U mnie jest zupełnie inaczej.
- Pójdę już do siebie.
- Tylko bądź cicho. Tata miał ciężki dzień w pracy, należy mu się odpoczynek.
- Jasne.
Pomaszerowałam do swojego pokoju zamykając drzwi na klucz. Usiadłam na łóżku i włączyłam laptopa. Jak dobrze, że dziś piątek, przynajmniej nie trzeba się uczyć.
Od razu zauważyłam dwie wiadomości, jedna od Madd, a drugą od nowego znajomego.
Madd69: Idziemy dziś na imprezę do Luka?
CzarnaWróżka: Dobrze wiesz, że się nie lubimy.
Madd69: No i co z tego? Przecież nie musisz z nim rozmawiać.
CzarnaWróżka: No nie wiem.
Madd69: No nie daj się prosić.
CzarnaWróżka: Niech Ci będzie.
Madd69: Wiedziałam, że się zgodzisz! Będę u Ciebie o ósmej.
Westchnęłam i weszłam w drugą wiadomość.
Niebieskooki: Co słychać?
CzarnaWróżka: Zabije się.
Niebieskooki: Co?!
CzarnaWróżka: Przyjaciółka wrobiła mnie w imprezę, a miałam spędzać weekend z moim serialem:((
Niebieskooki: Myślałem, że mówisz serio. Nie strasz mnie tak już nigdy więcej.
CzarnaWróżka: Jak słodko, że się martwisz.
Niebieskooki: Nie lubisz imprez?
CzarnaWróżka: Nie przepadam.
Niebieskooki: Czemu?
CzarnaWróżka: Za dużo ludzi.
Niebieskooki: O to chyba chodzi w imprezach, prawda?
CzarnaWróżka: Tak, ja po prostu...
CzarnaWróżka: Nieważne.
Niebieskooki: Powiedz.
CzarnaWróżka: Innym razem.
Niebieskooki: Trzymam Cię za słowo.
Niebieskooki: Ja też mam zamiar wybrać się dziś na imprezę.
CzarnaWróżka: To życzę miłej zabawy:)
Niebieskooki: Wzajemnie;)
Zamknęłam laptopa i po cichu wyszłam z pokoju żeby wejść do łazienki. Ściągnęłam z siebie ubrania i weszłam pod prysznic. Umyłam dokładnie włosy i ciało. Po bardzo relaksującej kąpieli owinęłam się puchowym ręcznikiem. Wyszłam z łazienki i poszłam do siebie. Ubrałam się w czystą bieliznę i dokładnie zlustrowałam swoje ciało. Nie podoba mi się to co widzę. Nie tak powinnam wyglądać. Nikt normalny nie ma czegoś takiego...
CZYTASZ
Wiadomość [ZAWIESZONE]
RomansaCzy zwykłe wiadomości mogą odmienić nasze życie? Sprawić, że będziemy zasypiać i budzić się z uśmiechem na twarzy? Gdybyśmy jeszcze znali te osoby w realu, a nie tylko w Internecie. A gdyby tak... okazało się, że jednak się znamy? Czy nasza znajomoś...