2

712 40 12
                                    

Późnym popołudniem przyszłam do domu. Podeszłam cicho do mamy przytulając ją.

- Cześć mamo.

- Cześć skarbie - pocałowała mnie w czoło.

- Tata jest?

- Śpi. Chcesz coś do jedzenia?

- Nie, jadłam u Madd.

- Dobrze.

Zapadła między nami niezręczna cisza, która jest już w tym domu normą. Wiele nastolatek marudzi, że ich mama za dużo chce o nich wiedzieć, ale przynajmniej mają o czym z nimi rozmawiać. U mnie jest zupełnie inaczej.

- Pójdę już do siebie.

- Tylko bądź cicho. Tata miał ciężki dzień w pracy, należy mu się odpoczynek.

- Jasne.

Pomaszerowałam do swojego pokoju zamykając drzwi na klucz. Usiadłam na łóżku i włączyłam laptopa. Jak dobrze, że dziś piątek, przynajmniej nie trzeba się uczyć.

Od razu zauważyłam dwie wiadomości, jedna od Madd, a drugą od nowego znajomego.

Madd69: Idziemy dziś na imprezę do Luka?

CzarnaWróżka: Dobrze wiesz, że się nie lubimy.

Madd69: No i co z tego? Przecież nie musisz z nim rozmawiać.

CzarnaWróżka: No nie wiem.

Madd69: No nie daj się prosić.

CzarnaWróżka: Niech Ci będzie.

Madd69: Wiedziałam, że się zgodzisz! Będę u Ciebie o ósmej.

Westchnęłam i weszłam w drugą wiadomość.

Niebieskooki: Co słychać?

CzarnaWróżka: Zabije się.

Niebieskooki: Co?!

CzarnaWróżka: Przyjaciółka wrobiła mnie w imprezę, a miałam spędzać weekend z moim serialem:((

Niebieskooki: Myślałem, że mówisz serio. Nie strasz mnie tak już nigdy więcej.

CzarnaWróżka: Jak słodko, że się martwisz.

Niebieskooki: Nie lubisz imprez?

CzarnaWróżka: Nie przepadam.

Niebieskooki: Czemu?

CzarnaWróżka: Za dużo ludzi.

Niebieskooki: O to chyba chodzi w imprezach, prawda?

CzarnaWróżka: Tak, ja po prostu...

CzarnaWróżka: Nieważne.

Niebieskooki: Powiedz.

CzarnaWróżka: Innym razem.

Niebieskooki: Trzymam Cię za słowo.

Niebieskooki: Ja też mam zamiar wybrać się dziś na imprezę.

CzarnaWróżka: To życzę miłej zabawy:)

Niebieskooki: Wzajemnie;)

Zamknęłam laptopa i po cichu wyszłam z pokoju żeby wejść do łazienki. Ściągnęłam z siebie ubrania i weszłam pod prysznic. Umyłam dokładnie włosy i ciało. Po bardzo relaksującej kąpieli owinęłam się puchowym ręcznikiem. Wyszłam z łazienki i poszłam do siebie. Ubrałam się w czystą bieliznę i dokładnie zlustrowałam swoje ciało. Nie podoba mi się to co widzę. Nie tak powinnam wyglądać. Nikt normalny nie ma czegoś takiego...

Wiadomość [ZAWIESZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz