Nie płacz

146 31 6
                                    

Nie płacz.

Drobna dziewczyna o ciemnych, kręconych włosach siedziała w kącie już od dłuższego czasu, powtarzając do siebie nieustannie te dwa słowa.

Raz na jakiś czas odwracała pusty wzrok od swoich kolan i kierowała go na dwóch mężczyzn, stojących nad nią. Po krótkim kontakcie wzrokowym, momentalnie zaciskała powieki i szlochała, wprawiając swoje posiniaczone i okaleczone ciało w rytmiczne drgania.

Co chwilę dało słyszeć się jej cichy, cienki głosik, zachrypnięty od wołania o pomoc.

Nie płacz.

Wciąż to sobie powtarzała.
Ale płakała, za bardzo bolało.

Podałem mężczyźnie kolejnego papierosa, którego pośpiesznie zapalił tylko po to, by zgasić go na skórze ciemnowłosej.

drabbleOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz