Noc 1- Nowe wyzwanie

20 3 0
                                    

-M-my, w trójkę? Pokonać Bonniego!? - Weronika prawie płakała. Na prawdę nienawidziła przenoszenia do tych gier.
-Ej, damy radę. -Powiedzial Janek, ale niezbyt pewnym głosem. Też chyba miał dość.
-Mi też się to nie podoba.. - zrezygnowani usiedli na ziemi.
-Jestem zmęczona.. - powiedziała towarzyszka chłopców lekko zaspanym głosem.
-Idź spać, obudzimy cię przed północą. - zaproponował Janek. Dziewczyna w miarę możliwości wygodnie się położyła. Chłopcy już po chwili słyszeli jej równomierny oddech po czym wywnioskowali że na bank śpi.
-To co ? Jesteś mistrzem! -Janek był oburzony tym, że jego kolega wcześniej tak mówił, a teraz w jego głowie świeciła pustka.
-No dobra, wiem, przesadziłem.
-Nie, sory, wkurzyłem się.

Równo o 23:50 chłopacy obudzili Werkę.
-Mamoo, jeszcze pięć minut. - wymamrotała , niedokońca obudzona.
-Twoja mama jest po drugiej stronie ekranu. - na te słowa Werka podniosła się na równe nogi z  prędkością światła.
-Boszeee, myślałam że to koszmar! Aaa mam pomysł! - jej mina pokazywała że panikuje - Zabimy się. Zróbmy game ove.. - nie dokończyła bo wybiła północ. - Pięknie, no po prostu super! - usiadła oburzona przy kamerkach.  Chłopacy zaśmiali się cicho pod nosem, ale tak szybko jak zaczęli tak szybko skończyli. Janek stanął przy guzikach przy prawych drzwiach a adam przy lewych.
Wera... a co robią te guziki?- Zapytal Adam.
-Sprawdź.
Adam nacisnał guzik na górze. Drzwi natychmiast sie zamknęły. Wcisnał go jeszcze raz- otworzyły się.
-Ten jest od drzwi.- wziął z biórka dlugopis i napisał na przycisku,,drzwi". To samo zrobil u Janka.
-Czyli ten musi być od światła
Adam wcisnął guzik niżej i na korytarzu zapaliło sie światło i ujżeli Chickę szykującą się do skoku!
-AAAAAAA- Adam z wrażenia stracil przytomność. Chicka byla coraz bliżej. Janek szybko pobiegł do lewych drzwi i nacisnął górny guzik. Drzwi zamknęły się tuż przed Chicką. Wydała dziki okrzyk i zaczęła sie cofać.
-WERA! Miałaś patrzeć na kamery!!
-Sorki... patrzyłam na Adama jak testował guziki...
-Ohh ok. Ale badź ostrożna, ok?
-Dobra, dobra. A tak w ogóle zauważyłam coś. Tu jest taka bateria. I jak zamkneliscie drzwi to ona schodziła szybciej. Jak włączam kamery to też schodzi szybciej, i jak jest światło też. Zamykamy drzwi tylko w ostateczności, ok?
-Dobra.
O 4:54 coś ich zaskoczyło.
-Kicka czy coś tam na 3 kamerce!-Zawolała Werka-Janek, zamykaj drzwi!
-Dobra.- Janek nacisnął guzik
-Dlaczego zamykacie? 3 Kamerka jest daleko stąd. Marnujecie energię.
-A jak się zagapimy?
-No to nie wiem...
-Chodźcie na chwilkę, chłopaki.
Podeszli, ciekawi co Werka znalazła.
-Patrzcie, tu jest kurtyna. Wczesniej była zamknięta, a teraz sie otwarła a w środku nic nie ma!
-Ciekawe co to...
-Dobra wracam do przeglądania kamerek... O MATKO! JAKIŚ COŚ BIEGNIE Z PRAWEJ STRONY!! I TO BARDZO SZYBKO BIEGNIE!
-Janek rzucił się do guzików, ale nie zdążył. Drzwi tylko przytrzasneły nogę potworowi. Ten zatrzymał się i zaczął szarpac nogą, żeby ją wydostać.
Adam to wykorzyształ. Wziął bidon Werki i uderzył potwora z całej siły w głowę. Ten zemdlał i rozpłynął się w powietrzu.
-Ufff -westchnęła Werka- Ten potwór pewnie jest za kurtyną... i on wybiegł gdy sie otwarła... ale mieliśmy szczeście...

Zabity, Powstaje 3Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz