8

17 4 1
                                    

       Nagle do łazienki wpadła Lily. Na nasz widok nieco zdrętwiała.
- Yyy... Lily to...- zaczął Logan.
- Logan nie zamknął drzwi na klucz a chciałam przyjść się wykąpać. Oko go boli więc chciałam sprawdzic czy nic w nim nie ma- uwierz proszę.
- Aha ok- dziekuję boże.- No nie ważne. Logan chłopaki jadą gdzieś po coś i się pytają czy chcesz z nimi.
- Powiedz im że będę gotowy za pięć minut.
- ok, ok- i poszła.
           Cieszę się że mi uwierzyła, bo nie wyobrażam sb co bym jej powiedziała, gdyby oznajmiła że mi nie wierzy.
- Idealnie zagrałaś- usłyszałam nad uchem.
- Dziękuję. Kiedyś chodziłam na kółko artystyczne - uśmiechnęłam się i opuściłam łazienkę.
<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>><<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<
* Hejcia! Wiem że krótki, ale hello...  MARATON CZAS ZACZĄĆ!!!~A*

EDIT: Jezus Maria! Teraz sprawdzam i poprawiam te rozdziały i wiecie co myślę? Jak ja kurwa mogłam coś takie na świat wypuścić? 110 słów. 110!
MA SA KRA

Because I'm a queen.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz