Bad Bunny ||Jungkook FF

Część 5💕

Jungkook

Czy ona się właśnie o mnie martwi? Nadal jest tak blisko. Nie mogę stracić tej szansy! Przybliżałem się do niej. Ona robiła kroki w tył aż dotknęła plecami o ścianę. Dłonie położyłem na ścianie, by odgrodzić jej drogę ucieczki. Wszystko byłoby pięknie, bo już powoli zbliżałem się do pocałunku, ale pojawił się Jimin.
Wow! Ten to ma wyczucie czasu.
Niestety Krysia szybko odepchnęła mnie od siebie. Zaczęła się nerwowo śmiać. Trochę mnie to rozbawiło.

Jimin

Gdy ich zobaczyłem w tej pozycji to na prwadę się wkurzyłem. Jak on może tak bezprawnie się do niej zbliżać?!

Krysia

Wow! Byłam z nim tak blisko. Gdyby nie przyszedł Jimin to nie wiem, czy bym wytrzymała... Nie wiem co bym zrobiła.
Muszę chyba stąd uciec, bo jeszcze zaczną się dziwne i krępujące pytania...
Uciekłam

-Czemu ona uciekła?!- wykrzyknęli na raz

Popatrzyli na siebie groźnym wzrokiem.

-Co robiliście?

-Nic przed czym powinienem Ci się tłumaczyć.

Jungkook

Szybko odszedłem i poleciałem szukać Krysi. Nie chciałem już ciągnąć tej rozmowy, a poza tym nie chcę się kłócić z Jiminem. On jest jak mój starszy brat, nie mogę zniszczyć naszej relacji... Ale czemu ona uciekła? Dobre pytanie... Nie będę teraz o tym myśleć. Najpierw ją znajdę.

Ktoś tam biegnie!

Tak to ona!

Złapałem ją i przyciągnąłem do siebie. Patrzyliśmy sobie w oczy.

-Dziękuję Ci za to, że się o mnie martwisz.

Krysia

Ktoś mnie złapał, ale wiedziałam, że to Kookie oppa. Wszędzie rozpoznam jego uścisk. Na początku patrzyłam na niego z niepokojem. Lecz przestałam, gdy usłyszałam te słowa... C... c... co on właśnie powiedział? Co mam teraz zrobić?

Na nic nie wpadłam. Po prostu patrzyłam się na niego. Niestety ta chwila nie trwała wiecznie, bo właśnie musiał iść na scenę.

Patrzyłam na niego przez cały występ i myślałam co się przed chwilą stało.
Po powrocie ze sceny nie odezwał się do mnie ani słowem. Z jednej strony to rozumiem, bo w sumie to nic do mnie nie czuje, ale z drugiej po takiej sytuacji powinien podejść i coś powiedzieć. Teraz jak tak o tym myślę to nie widzę Kookiego, który tak wstydzi się podejść do kobiety...

Jungkook

Podczas koncertu nawet na nią nie spojrzałem. Czułem jej wzrok. Miałem taką ochotę patrzeć na tą śliczną zamyśloną minkę! Nie nie mogłem. To samo zrobiłem po koncercie.

Zignorowałem ją.

Byłem bardzo zawstydzony.

Dziwiłem się, że byłem przy niej taki odważny. Było to dla mnie niecodzienne. Przy niej jestem inny, cieszę się za każdym razem jak ją widzę! Ten jej uroczy uśmiech!

Nigdy nie pomyślałem, że się w kimś takim zakocham... Ona jest przeciwieństwem mojego ideału! Jest ode mnie dużo niższa, ma blond włosy i nie jest koreanką. Przy niej czuję takie motyle w brzuchu... Nie wiem, czy mogę się przed tym uczuciem powstrzymać... Jestem idolem, ale na szczęście mogę mieć już moją drugą połówkę. Nigdy nie pomyslalbym, że miłość to takie piękne uczucie.

Zastanawiam się, czy do niej zagadać, czy nie.

W końcu zdałem sobie sprawę, że bez przerwy na nią patrzę.

- Muszę spuścić wzrok, bo jeszcze się przestraszy...Agh! Ona jest taka piękna!

-Co Ty tam gadasz pod nosem?- zapytał Jhope

-A nie nic...

-Ciągle patrzysz się na Krysie... Czy Ty może...?

-Nie!Nie!Nie!- przerwałem mu

-A skąd wiesz co chciałem powiedzieć?

-...

-Chciałem spytać, czy może chcesz ją o coś zapytać, ale z tego co widzę to coś poważniejszego.- Roześmiał się

-...

-Czemu nic nie mówisz?

-Bo znowu mnie źle zrozumiesz.

-No co ja mam na to poradzić jak tak się zachowujesz...

-Agh... Przepraszam hyung...

-Nie ma sprawy.

Krysia

Właśnie myślałam o Jeonie, gdy podszedł do mnie Rapmoon.

-O czym tak myślisz?

-O waszym występie-skłamałam- Był świetny!

-Dzięki!

-Możecie mnie nauczyć jakichś układów?

-Jasne! A których byś chciała się nauczyć?

Bez zastanowienia krzyknęłam

- I need you, Run, Blood sweat&tears, Butterfly lub Baepsae!

Wszyscy się na mnie spojrzeli i jednocześnie spytali:

-Ale skąd znasz te piosenki? Są bardzo stare...

-Chłopcy nie bądźcie źli... Ale tak na prawdę to ja byłam kiedyś waszą fanką. Nie wiem, czy jeszcze pamiętacie te piosenki, ale ja bardzo bym chciała się ich nauczyć...