Związek z gwiazdą - WHY DON'T WE-

Część 2 ~ Rozdział 1

Podróż minęła mi bardzo dobrze. Moje przyjaciółki, w zasadzie jedna Monika przywitała mnie na lotnisku. 

- Julka!!!! -krzyknęła w moją strone Monika

- Monia!! - podbiegłam i ją przytuliłam 

- Całe dwa miesiące cię nie widziałam! Moja kruszynka! Aaaa!! - była bardzo szczęśliwa haha

- Też się ciesze!!! 

______________________________________________________________________________

W domu byłam o 12 a wylądowałam o 10. Z Monią oglądałyśmy filmy lub słuchałyśmy muzyki i jadłyśmy pizze słodycze i inne nie zdrowe przekąski .

-Tęskniłam! - powiedziała Monia

- Ja też

- Czemu nie dzwoniłaś? Myślałam że Logan Cię zabił czy coś haha 

- Dużo się działo.. W sensie to chyba mam chłopaka -zaśmiałam się

- Ty?! Jezu! Jaki on jest?? - była wesoła 

- Kochany... Denerwujący haha, przystojny, miły, zabawny, irytujący -wymieniałam

- Masz jakieś zdjecia?

Pokazałam jej zdjęcia.

- Wow jest na prawdę przystojny... ale czekaj pokaż jeszcze raz? -włączyła swój telefon- OMG! TO JACK AVERY! 

- Noo? - byłam zdezorientowana

- No ten z Why Don't We!!!! Patrz mam ich na tapecie! - aż łzy jej leciały

- Nie pozwalam ci mieć mojego chłopaka na tapecie - zażartowałam 

- Powiedz to reszcie ich fanek haha 

________________________________________________________________________________

1 Września.. Yhh nie lubię tej daty, wysłałam sms Jack'owi że idę do szkoły i życzę mu miłego dnia, ta strefa czasowa też jest dziwna .-. 

Ubrałam czarną spódniczke i moją ulubioną koszulke z napisem Love i poszłam na rozpoczęcie roku.

W klasie mamy nową dziewczynę Wiktorie i chłopaka Kube. Zapoznałam sie z nimi a potem z Monią poszłam do KFC.

- O cześć - powiedzieli Kuba i Wiktoria 

- Hejka, siadajcie - zaproponowałam

- Chcieliśmy zapytać czy nie chciałybyście nas oprowadzić po szkole -zapytał Kuba 

- Monia co ty na to?

- Jasne! - ona kocha oprowadzać nowych haha

________________________________________________________________________________Była 19:30 już leżałam w łóżku i miałam iść spać bo muszę wstać o 7 aż dostałam sms od Jack'a "Kolorowych snów Księżniczko <3 "  ahh. Postanowiłam dodać do znajomych na fb Kube i Wiktorie, są bardzo fajni. Przejrzałam instagrama i poszłam spać.

________________________________________________________________________________

Wziełam szybki prysznic i założyłam jeansy i bluzę WDW z napisem " Avery 1/5"  

Jak to Monia czekała na mnie przed wejściem do szkoły. Przywitałyśmy się i poszłyśmy pod klase. Zobaczyłyśmy Wiktorie i Kube więc z nimi się też przywitałyśmy.

- Julka dzięki za zaproszenia na fb - powiedział Kuba

- Spoko, teraz jesteśmy taką " paczką " - zaśmiałam się i wtedy zadzwonił dzwonek 

Na niektórych lekcjach postanowiłam siedzieć z Kubą i Wiktorią żeby było im raźniej, dzień minął szybko.

- Idziecie do parku? - zaproponowała Wiktoria

- Ja dziś nie mogę, muszę pomóc mamie - powiedziała Monika

- Ja też nie, umówiłam się z chłopakiem na video rozmowe - powiedziałam

- Masz chłopaka? - wtrącił się Kuba

- Tak, dobra lecę bo umówiliśmy się na 18, Pa! - poszłam w stronę domu 

________________________________________________________________________________

-Haha bo stanę się zazdrosny - powiedział ironicznie Jack gdy rozmawialiśmy przez kamerkę

- Kuba to miły chłopak - odpowiedziałam

- Która jest u Ciebie? 

-21 a co? 

- Idź spać bo do szkoły nie wstaniesz! - powiedział zadziornie

- Okej haha Pa Kocham Cię! 

- A ja Ciebie! - rozłączył się a ja poszłam spać

/// Rozdział krótki bo nie będę opisywać każdego dnia szkoły Julki :) Pozdrawiam!