Siedziałam w pokoju, jedząc lody. Wika musiała wczoraj wyjechać z powodu spraw rodzinnych, Kuby nie ma od 4 godzin w domu a Monia poznała jakiegoś chłopaka, czyli zostałam sama. Jack był pierwszym chłopakiem któremu zaufałam. Nie rozumiem jak mógł powiedzieć że jestem z nim dla sławy, on mnie zna i wie że taka nie jestem. Szczerze? To byłam załamana, w innej sytuacji miała bym to gdzieś i nie płakała z tego powodu.. ale jego słowa.. nasycone złością i nienawiścią.. Usłyszałam pukanie do drzwi
- Nie ma nikogo! - czemu to powiedziałam? Wstałam i otworzyłam drzwi bo to by było głupie
- Nie ma nikogo? - zaśmiał sie Daniel
- O cześć -spojrzałam na zegarek- Za trzy godziny wyjeżdżacie, nie powinieneś się pakować?
- Cześć, spakowałam się już. Mogę wejść? -zapytał
- A tak - uśmiechłam sie- Siadaj... y tam -wskazałam na kanape
- Co tam u Ciebie? - zapytał
- Całkiem spoko -odpowiedziałam, ale wiedziałam że on wie że jest inaczej
- Myślę że Jack zrobił to pod wpływem emocji, dalej ma twoje zdjęcie na tapecie, nie wnikaj skąd wiem hah
- Widziałeś jaki on był zły? Naprawdę nie byłam z nim dla sławy - i w tej chwili sie popłakałam- Nie kręciłam z Kubą, nie chciałam mu o tym powiedzieć bo wiedziałam ze tak zareaguje
- Znam Jack'a bardzo długo i wiem że żałuje tego - powiedział
- Tęsknie za nim... - powiedziałam trzymając się za głowe
- Dostałem sms że muszę wracać, przepraszam że nie mam więcej czasu, ale wiedz że on cię kocha, pokaż mu że ty go też kochasz - powiedział wychodząc
Lubie Daniela za te jego rady, chodź sam nie miał dziewczyny dobrze doradza, postanowiłam coś zrobić, ogarnełam się i zadzwoniłam do Logana
______________________________________________________________________________
- Wiesz że prosisz mnie o dużo? -powiedział Logan
- Tak, ale proszę to jedyna szansa, kocham go - powiedziałam
- Dobra, wsiadaj, masz szczęście że jadę z nimi ... - powiedział wpakowując mnie do schowka na walizki
- Jezu kocham cię kuzynie! -przytuliłam go
Nikt oprócz Logana nie wiedział że jadę z nimi w trasę siedząc w przedziale dla walizek.
Po kilku godzinach dojechaliśmy, Logan wiedząc że tam jestem podszedł pierwszy po walizke i powiedział mi gdzie grają pierwszy koncert.
________________________________________________________________________________Na koncert miałam bilet M&G tak jak na resztę koncertów. Nadszedł czas gdy robimy sobie zdjęcia z WDW
- Twoja kolej - powiedział facet
Podeszłam, chłopaki widząc mnie zaczęli się śmiać bo na czole miałam napisane " Avery 1/5" i koszulke z tym samym napisem i czapke i spodnie które sama musiałam zrobić. Udawałam fanke, Jack widząc mnie miał mine jak by chciał się śmiać ale udawał poważnego, podeszłam do każdego z osobna aż przyszła kolej na Jack'a, przytuliłam go a on mnie bez uczuć. Kolej zdjęć, pokazałam chłopakom zdjęcie jakie chcę. Było to takie zdjęcie że ja i Jack trzymamy się za ręce a reszta chłopaków pokazują że są ździwieni (?) fanki piszczały bo zawsze to były zdjęcia że normalnie każdy stoi.
Czas koncertu, stałam w pierwszym rzędzie i krzyczałam " KOCHAM CIĘ JACK!!" on próbował nie patrzeć na mnie, ale ciągle patrzał, ździwiłam się że nigdzie nie było Jessicy.
Po koncercie jak to większość dziewczyn czekały na chłopaków żeby zrobić z nimi selfie.
- Jack mogę zdjęcie? - zapytałam udawając fankę
- Nie -powiedział głośno a każdy zaczął na nas patrzeć
- Nie? Czemu - zapytałam
- Po co tu przyjechałaś?
- Przyjechałam na koncert swoich idoli, jesteś najważniejszy - powiedziałam
Jack widząc że każdy na nas patrzy i robi zdjęcia odszedł. Ja spojrzałam na chłopaków i poszłam w stronę wyjścia.
Po godzinie dostałam sms od Logana że nie długo wyjeżdżają więc mam przyjść na lotnisko, zrobiłam to.
Każdy koncert był taki sam, lecz Jack mnie omijał.
____________________________________________________________________________
Był 23 sierpnia i musiałam wracać do Polski a chłopaki wracali z trasy. Postanowiłam odwiedzić ich ten ostatni raz.
- Eluwa -powiedziałam widząc Corbyn'a
- O eluwa Julka, widzę że już lepiej, niezły popis dałaś na tych koncertach - zaśmiał się
- No wiadomo przecież to ja haha
- Wejdziesz? - zapytał
- No po to przyszłam - zaśmiałam się
W pokoju siedzieli wszyscy oprócz Jack'a, pewnie był w swoim pokoju.
- Eluwa chłopaki!
- O kogo my tu widzimy! Gwiazdę naszych koncertów - zaśmiał się Zach
- haha nie schlebiaj mi - zaczęłam się śmiać
- Chcesz arbuza? - zapytał Daniel
- Ja zawsze - wzięłam kawałek arbuza
- Nie powinnaś lecieć do Polski? - zapytał Jonah
- Eeee wyjeżdżam jutro, wyganiasz mnie? - powiedziałam
- Ciebie? No co ty
- Gdzie Jack? - zapytałam po dłuższej chwili
- Śpi w pokoju
Poszłam do jego pokoju, patrzałam jak śpi
- Lubisz patrzeć jak śpie?- zapytał Jack
- Ty nie spałeś?-wystraszyłam się haha
- Nie, wiedziałem że jesteś w pokoju, zapomniałaś że się puka? - powiedział chłodnie
- Chciałam pogadać - powiedziałam cicho
- O czym? Nie jesteśmy razem, nie pasujemy do siebie. - powiedział stanowczo
- Wiedz że cię kocham. - wyszłam
CZYTASZ
Związek z gwiazdą - WHY DON'T WE-
FanfictionJulka za namową mamy wyjeżdża do Los Angeles do kuzyna Logana, poznaje tam swoją pierwszą miłość, nie wie że ta przygoda obróci jej życie o 160%