💞9

1.6K 76 5
                                    

Luna siedziała zapłakana w swoim pokoju. A co jeżeli Nina lub ktoś inny widział ich pocałunek? - takie myśli przechodziły przez jej głowę. Mówiła, powtarzała - nie zakocham się w Królu Pawiu. Ale kłamstwo powtarzane wiele razy staje się prawdą. Tak też okazało się tutaj. Zrozumiała, że jest zakochana po uszy w brunecie o czekoladowych oczach.

Przebrała się w piżamę i wyłączyła telefon. Nie chciała z nikim rozmawiać, teraz ważna była jej matura, od niej zależała przyszłość szatynki.

Timespeed

Od czasu pocałunku Luny i Matteo minęło 3 miesiące. Żadne z nich nie chciało ze sobą rozmawiać. Każdy miał powód myśleć, że to nie miało sensu. Matteo myślał, że Luna nie odwzajemnia jego uczuć, a ona, że nie pasują do siebie. Tak bardzo skrywali swe uczucia. Byli już po jak ważnej dla nich maturze, każdy był zadowolony ze swoich wyników. Teraz tylko czekała ich przyszłość.

Szatynka szła w kierunku parku, aby się przewietrzyć. Kusiło ją, aby iść jednak na tą ławkę i porozmawiać z Matteo. Kiedy była już niedaleko zmierzanego miejsca pękło jej serce. Na ich ławce zamiast niej siedziała blondynka. Ona była uśmiechnięta, a jego mina wydawała zaciekawioną. Tylko szatynka i brunet nie wiedzieli, że intryga Ambar to był tylko jej plan. Bardzo dobrze wiedziała, że Valente wychodzi z domu do parku - usłyszała jej rozmowę z rodzicami. Tak myślała, że będzie tam też Balsano. Gdy blondynka usłyszała jak ruszają się krzaki wiedziała, że za nimi stoi Luna. Wykorzystała moment i wpiła się w usta bruneta. On natychmiast ją odsunął, ale Valente już wtedy nie było. Smith odrzuciła włosy do tyłu i pożegnała się z Balsano nie chcąc słuchać jego skarg co ona zrobiła.

Luna załamana całą sytuacją wbiegła do pokoju i rzuciła się na łóżko. Szukała pod poduszką swojego wisiorka, ale nie znalazła go. Załamana zaczęła co raz bardziej płakać, wstała z łóżka i podeszła do biurka. Ściągnęła zdjęcie jej i Matteo z balu i wrzuciła do zeszytu w czarnej oprawie. Zauważyła położony na biurku list z zawartością papieru w środku. Chcąc nie chcąc musiała go otworzyć, a sam widok co się tam znajdowało wprawiło Valente w osłupienie.

***
Dzisiaj króciutki, ale nie miałam za bardzo czasu, ale chociaż jest. Podoba się? Piszcie koniecznie! ❤️ kocham was! 💋Buziaki_asia_xx💞💋

Skryta Miłość || Lutteo 🔏Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz