Operacja "Zachód" czyli Zapad

98 14 12
                                    

Bodajże jutro zaczynają się Rosyjskie manewry "Zapad". Po tonie mojej wypowiedzi chyba już rozumiecie, że nie wierzę w wybuch konfliktu przynajmniej z Polską, bo gdybym tak uważał to nie pisałbym teraz tylko się pakował do drogi - na wschód oczywiście.

Ale czym jest to całe "Zapad"? Otóż Rosja podzieliła się na trzy strefy militarne: Zachód (czyli właśnie Zapad), Centrum i Wschód i co pewien czas organizuje w ramach tych okręgów manewry wojskowe. 

W tym roku, tak aby było fajnie oficjalnie to poćwiczą atak na bliżej nieokreślone państwa o cechach nadbałtycko i polskopodobynch :)

Warto pamiętać, że już dwa razy manewry Zapad służyły za pretekst do przemieszczenia wojsk w celu prowadzenia wojny: W Gruzji w 2008 i na Ukrainie w 2014.

Dodatkowo pikanterii dodaje fakt, że Rosjanie wkładają kupę kasy na rozwój infrastruktury wojskowej na Białorusi (bo na jej terytorium, jako członka CSTO - odpowiednika NATO, będzie się to odbywać) a takie rzeczy się po prostu nie opłacają na kilku dniowych/tygodniowych (bo nie pamiętam) manewrach!

No chyba, że ktoś chce zrobić tam bazę dla ciężkiego sprzętu aby ułatwić ewentualną mobilizację ( ͡° ͜ʖ ͡° )

Co się stanie? Są cztery opcje z czego jedna jest nawet przyjemna ( ͡° ͜ʖ ͡° )

1. Wojna z Polską i krajami nadbałtyckimi.

Szczerze? Powątpiewam i to mocno. Bo niby co na tym by zyskali? Nawet jeśli założymy, że NATO nic z tym nie zrobi. To co im to da? W krajach nadbałtyckich bieda piszczy, a w Polsce? Co? Przemysł i technologię nam zabiorą? Niemcy ich uprzedzili o jakieś 27 lat. Surowce? Wiecie, że to o tym ogromnym bogactwie złóż naturalnych to tylko teoria spiskowa? Ok może być prawdziwa ale wiecie jak z tymi teoriami jest. Poza tym pragnę zauważyć, że my Polacy mamy taką narodową cechę do rozwalania ustrojów totalitarnych: III Rzesza? Gdzie to jest? ZSRR? Nie widzę na mapie. W skrócie - Putek musiałby się pieprzy*** z niepotrzebną i bezcelową okupacją. I do tego dochodzi jeszcze ta niepewność "Co zrobi NATO?", więc na prawdę nie ma powodu do strachu

2. Zajęcie Białorusi.

Białoruś nie jest niepodległym krajem.

Ale jest pewien człowiek, który usilnie stara się tą niepodległość uzyskać - Łukaszenka. Nie będę się tu teraz o tym rozpisywać, bo materiał o Białorusi jest w trakcie tworzenia ale zaufajcie mi na słowo. Łukaszenka jest jedynym powodem dla, którego Białoruś ma jakąkolwiek autonomię. Wprowadzenie wojska rozwiązuje tę kwestię.

3. Zajęcie Ukrainy.

Wyobraźcie to sobie - stoi przed wami 4/5 ukraińskiej armii, nawet jak się przebijecie to Ukraina ma takie ułożenie geograficzne, że atak z waszych pozycji da Ukraińcom możliwość okopania się za rzekami, a taka obrona zwiększa straty atakującego. Więc czemu by nie ominąć ich i tak zaatakować, by rzeki nic by im nie dały? Ano był problem - Łukaszenka stwierdził, że nie weźmie udziału w wojnie z Ukrainą. Teraz nie będzie miał wyboru.

I teraz najlepsze: Co Putin weźmie? Zachodnią Ukrainę, która nie ma nic do zaoferowania czy wschodnią i ew. centralną, która jest uprzemysłowiona? 

No właśnie. A co zrobi z zachodem? Zostawi? Jeszcze "Svaboda" dojdzie do władzy i wybuchnie kolejna wojna! Zrobi REFERENDUM, ale takie w ROSYJSKIM stylu. A jakie będzie pytanie? "Vy khochete, shchob munitsypalitet vstupyv do Respubliky Polʹshcha?" Dla nieznających ukraińskiego (ew. leniwych, którym się nie chciało użyć tłumacza) "Czy chce pan/pani aby gmina przyłączyła się do Rzeczypospolitej Polskiej?".

Co? Jak? Gdzie? Dlaczego? Proste:

-Odwalimy za niego brudną robotę, by zająć się naziolami ze "Svabody"

-Weźmie polski rząd w szacha, bo nie przyjęcie spotka się z oporem społecznym (mniej więcej co drugi Polak uważa Lwów za polskie miasto, a pamiętacie co się stało jak okazało się, że Tusk odrzucił propozycję Putina dotyczącą rozbioru Ukrainy)

Jak się zapewne domyślacie to jest ta przyjemna opcja :)

Dlaczego? Bo uważam, że Ukraińcy na prawdę mogą chcieć zagłosować za Polską.

-Kultura Ukraińska wywodzi się wprost z polskiej, więc różnic wielkich nie ma

-My na prawdę jesteśmy dla nich krajem zachodu. I to naprawdę najlepszym dla nich wyborem.

-Oni lubią Polskę. I żeby nie było! Ja nadal uważam państwo ukraińskie za zbrodniczą organizację. ALE ROZRÓŻNIAM PAŃSTWO OD OBYWATELA! Niech nikt nie mówi, że pałam nienawiścią do Ukraińców, bo to nie prawda a najlepszym na to dowodem jest fakt, że dzielę ławkę i szawkę w szkole z Ukraińcem! Da się? Da!

I to była ta przyjemna część :)

4. NIC

Po prostu Putek może rozstawiać pionki na przyszłość albo, żeby pogrozić paluszkiem i niec więcej. Uważam to za najprawdopodobniejszą opcję, bo przy innych (nawet przy Ukrainie) za mało by zyskał.


No to tyle :) a co wy o tym myślicie? Napiszcie to i wasze propozycje! Baju!

Słuchaj ty głupi plebsie! || Czyli porozmawiajmy o polityce.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz