002.

3.1K 336 0
                                    

Następnego dnia nie przyszedłeś do szkoły. Nie winiłem cię za to -plotki rozprzestrzeniły się bardzo szybko. Czułem się winny i chciałem cię przeprosić, ale nie wiedziałem gdzie mieszkasz. Nikt nie wiedział.

Zawsze byłeś zdystansowany wobec otaczających cię ludzi. Wyglądało to tak, jakby wszyscy byli zazdrośni o to, jak piękny byłeś, ale nigdy nawet nie próbowali z tobą porozmawiać. Zastanawiałem się, jak się czujesz.
Zastanawiałem się, dlaczego nosisz makijaż.
Martwiłem się o ciebie.

tbowm || m.yg+p.jm  ✓Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz