Następnego dnia nie przyszedłeś do szkoły. Nie winiłem cię za to -plotki rozprzestrzeniły się bardzo szybko. Czułem się winny i chciałem cię przeprosić, ale nie wiedziałem gdzie mieszkasz. Nikt nie wiedział.
Zawsze byłeś zdystansowany wobec otaczających cię ludzi. Wyglądało to tak, jakby wszyscy byli zazdrośni o to, jak piękny byłeś, ale nigdy nawet nie próbowali z tobą porozmawiać. Zastanawiałem się, jak się czujesz.
Zastanawiałem się, dlaczego nosisz makijaż.
Martwiłem się o ciebie.
CZYTASZ
tbowm || m.yg+p.jm ✓
Fanfictionpark jimin likes makeup and boys. tłumaczenie opowiadania | translation wszelkie prawa autorskie należą do| credris to: © kimguk posiadam zgodę autorki | i have author's permission