Tej nocy twój ojciec także wyszedł na zewnątrz. Był wysoki i nie mogłem przyjżeć się jego twarzy, ale w dłoni trzymał broń, miał ze sobą mały pistolet, wyglądający jak te policyjne. Nie wiedział, że byłem twoim chłopakiem, najpewniej wziął mnie za jakiegoś pijanego gościa, który próbował rozpocząć z tobą bójkę, odkąd słowa zaczęły mi się plątać, a łzy spływać wzdłuż policzków.
Ale, gdy to się wydarzyło. Gdy uniósł broń i wycelował we mnie, nawet jeśli gardziłeś mną w tamtym momencie, osłoniłeś mnie. Stanąłeś na linii naboju.
CZYTASZ
tbowm || m.yg+p.jm ✓
Fanfictionpark jimin likes makeup and boys. tłumaczenie opowiadania | translation wszelkie prawa autorskie należą do| credris to: © kimguk posiadam zgodę autorki | i have author's permission