U schyłku pierwszego tygodnia przerwy, wybrałem się do tej rzadko odwiedzanej kawiarni. Nazwij to frazesem lub jakkolwiek inaczej, ale w środku ujrzałem ciebie. Siedziałeś w rogu, popijając swoją kawę przez słomkę (nadal zastanawiam się, jak mogłeś to robić), w czasie przeglądania czegoś w telefonie.
Nie wiem skąd wziął się u mnie ten przypływ odwagi, ale zdecydowałem się, by usiąść naprzeciwko ciebie. Trochę to trwało, nim unosiłeś wzrok. Obejrzałeś mnie od samego dołu do góry, zanim finalnie spojrzałeś w moje oczy. I w tamtym momencie zrozumiałem, że jest w tobie coś innego.
CZYTASZ
tbowm || m.yg+p.jm ✓
Fanficpark jimin likes makeup and boys. tłumaczenie opowiadania | translation wszelkie prawa autorskie należą do| credris to: © kimguk posiadam zgodę autorki | i have author's permission