Co jeśli zginiemy?
Nieważne jak.
Czy nie będzie tak
że niektórzy poprostu zapomną?
Ile razy to wy piszecie dzwonicie zwracacie czyjąś uwagę?
Ile osób pisze do was jako pierwsza ?
Co jeśli zginiesz
I nawet najwięksi "przyjaciele"
dowiedzą się za rok?
Co jeśli zginiesz
A tylko rodzina się dowie ?
Co jeśli zginiesz ?
A oni zapomną ?
Właśnie co jeśli ?
Czy warto myśleć?
Myślę że tak
Ja wiem
Oni zapomną
Jeden problem mniej
Jedna osoba stracona
Ale co to za osoba ?
Nie warta chwili zadumy ?
Co jeśli zginiemy...
CZYTASZ
Depresant
PoetryPodróż kogoś, kto zgubił się we wszystkim i nie widzi nic, mimo podobno pięknych widoków Nie spoglądajcie tylko na zewnętrzną warstwę, bo się zgubicie.